Choć ten zwyczaj nie narodził się w Polsce, od kilkuset lat trudno wyobrazić sobie święta Bożego Narodzenia bez strojenia w naszych domach choinki, nieważne żywej lub z tworzywa sztucznego. To zielone drzewko ma swoją ciekawą symbolikę. O czym trzeba pamiętać, strojąc ją odświętnie?
– Dzisiaj nie wyobrażamy sobie świąt Bożego Narodzenia bez choinki, a przecież ojczyzną bożonarodzeniowego drzewka nie jest Polska, lecz leżąca na granicy Francji i Niemiec Alzacja. Najstarszy zapis pochodzi z roku 1492 i opisuje udekorowanie jodełkami katedry w Strasburgu i dziewięciu innych tamtejszych kościołów. Bardzo szybko, bo już w XVI wieku, choinkowy zwyczaj rozpowszechnił się w całej niemieckiej Nadrenii, a stamtąd przeniósł się na inne regiony Europy. Zdobiono nimi nie tylko kościoły, ale i cechy, bractwa, miejskie stowarzyszenia, ratusze i szpitale – przytacza historyczne fakty etnolog dr Alicja Trukszyn.
Jak podają źródła historyczne, w Polsce palmę pierwszeństwa udekorowania choinki ma Gdańsk, co potwierdza dokument w 1698 roku. Choinki stawiano nie tylko w domach. Można je było zobaczyć na świątecznym jarmarku. Na stałe zwyczaj ustawiania choinek na święta w Polsce zakorzenił się dopiero w XIX stuleciu. Na przełomie wieków XIX i XX, zaczęto je stawiać w izbach i przyozdabiać je łańcuchami i zabawkami wykonanymi ze słomy i bibuły oraz jabłkami, orzechami i ciastkami własnego wyrobu.
– Zwyczaj strojenia choinki na wsiach wokół Łyśca upowszechnił się dopiero po II wojnie światowej. Wcześniej w chałupach pod sufitem podwieszano czubek sosny, świerku lub jodły, tzw. podłaźniczkę, ozdabianą orzechami, jabłkami i światami – wyjaśnia dr Alicja Trukszyn.
Drzewko świąteczne jest obecnie najważniejszym symbolem świąt, źródłem życia Jezusa Chrystusa. Zielony kolor drzewka symbolizuje nadzieję i wieczne życie. Jest utożsamiana z rajskim drzewkiem, z którego Ewa zerwała jabłko. Zgodnie z kościelną interpretacją choinka jest rajem utraconym, a wieszane na niej światło symbolem Jezusa Chrystusa. To właśnie on za sprawą swojego narodzenia przywrócił ludziom dostęp do „Drzewa Życia”.
– W bożonarodzeniowej tradycji świętokrzyskiej wsi ukryte znacznie ma nie tylko drzewko, ale i wieszane na nim ozdoby:
– gwiazda betlejemska wieszana na szczycie choinki wskazuje drogę do domu i pomaga w powrotach osobom, które są od niego daleko. Jest symbolem gwiazdy, która przyprowadziła Mędrców do Betlejem;
– światło (świeczki) na choince, to symbol Chrystusa. Broni dostępu siłom zła i odwraca nieżyczliwe ludzkie spojrzenia;
– łańcuch jako symbol rodzinnych więzi i przypomina o tym, że człowiek jest istotą zniewoloną grzechem. Reaktywuje wspomnienie o wężu z rajskiego drzewa prawdy;
– anioły uosabiają siły, które mają opiekować się domem;
– upieczone w Adwencie słodkie ciastka i pierniki wieściły domownikom dostatek i radość wynikającą z narodzenia Bożej Dzieciny;
– dzwoneczki wieszane na świątecznym drzewku, to dobre nowiny i radosne wydarzenia;
– jabłka miały zapewnić urodę i zdrowie. Były wspomnieniem zakazanego owocu z rajskiego drzewa, zerwanego przez Ewę;
– zawinięte w sreberka orzechy miały nieść siłę i dobrobyt – wylicza i objaśnia Alicja Trukszyn.
Najmłodszą tradycją związaną z choinką jest drzewko ustawiane na Placu św. Piotra w Rzymie. Pierwsze drzewo na głównym placu Watykanu, na życzenie Jana Pawła II, ustawiono dopiero w 1982 r. Od tego czasu choinkę do Watykanu przysyła każdego roku inny region Europy. W 1997 r. przywieziono tam drzewo z polskich Tatr.