Będzie pomoc dla gospodarstw, które ucierpiały wskutek tegorocznej aury – zapowiedział na konferencji w Lublinie minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski. Świętokrzyskie gospodarstwa są wśród najbardziej poszkodowanych.
Gospodarstwa w województwach świętokrzyskim i lubelskim zostały najbardziej poszkodowane podczas wiosennych przymrozków i letniego gradobicia, dlatego minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski zapowiedział pomoc.
Jak mówił: „Znaczna część województwa lubelskiego została dotknięta przymrozkami i gradobiciem. Podobnie jest na ziemi świętokrzyskiej, głównie w powiecie sandomierskim. Te główne straty i szkody, jakie dotknęły rolników, są na terenie województw lubelskiego i świętokrzyskiego”.
Przypomnijmy. W kwietniu duże przymrozki dotknęły wiele plantacji i upraw w naszym regionie, gradobicie i huragan zniszczył plony w lipcu. Była jeszcze susza, która w znacznym stopniu ograniczyła wzrost i rozwój roślin, dlatego pomoc dla naszych rolników jest niezbędna.
– Potężna nawałnica, jaka nawiedziła między innymi gminę Małogoszcz, Oksa czy Słupia wyrządziła ogromne straty i w wielu gospodarstwach całkowicie zniszczyła uprawy na polach. Przechodzące ulewy, gradobicia i potężne wichury doszczętnie zniszczyły wielomiesięczną pracę rolników – mówi Ewa Kotarska, dyrektor Stacji Doświadczalnej Oceny Odmian w Słupi koło Jędrzejowa.
Minister poinformował, że Polska otrzymała z Unii Europejskiej 37 mln euro na pomoc dla rolników poszkodowanych w wyniku przymrozków i gradobić. Jednocześnie uzyskała zgodę na uzupełnienie tego unijnego wsparcia do 200 procent z budżetu krajowego, czyli o dodatkowe 74 mln euro. Łącznie do poszkodowanych rolników trafi ok. 470 mln zł.
Trwa szacowanie strat przez komisje. „W tej są przygotowane protokoły. Do końca sierpnia mają być w centrali, żebyśmy mogli na podstawie tych zebranych protokołów oszacować wielkość strat i określić poziom wsparcia” – mówił minister Siekierski.
Minister zapowiedział spotkanie rolników z przedstawicielami rolniczych instytutów naukowych – Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa, Instytutu Ekonomiki Rolnictwa, a także Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej – aby wspólnie przedyskutować nowe rozwiązania dotyczące szacowania strat w gospodarstwach na skutek klęsk żywiołowych.
„Chcemy, żeby były przejrzyste zasady, żeby ta pomoc trafiała do tych rolników, którzy najbardziej odczuli skutki tych przymrozków i gradobicia” – tłumaczył minister Siekierski.