We wtorek (2 sierpnia) na targowisku miejskim w Pińczowie nie brakowało sprzedawców i klientów. Oferta sezonowych owoców i warzyw była ogromna.
Za kilogram wiśni zapłacić można od 4 do 5 zł. Kalafiory są po 4 zł, z kolei główkę kapusty kupimy po 5 zł. Za 15 kg ziemniaków zapłacimy 20 zł. 10 główek czosnku kosztuje 15 zł.
Za pory zapłacimy 3 zł, za paprykę czerwoną 8 zł, zaś za kilogram ogórków 3,50 zł. Pęczek marchwi kosztuje 2 zł, cebula 3 zł. 16 zł kosztuje litr jagód. Czerwona porzeczka to koszt 5 zł. Za jabłka odmiany Piros i Genewa zapłacimy 2 zł za kg. Za śliwkę jerozolimkę 3 zł.
– Jest to stara odmiana, prawdopodobnie pochodzenia angielskiego. Odmiana nie wymaga oprysków. Rodzi pyszne owoce. Owoce dobrze znoszą transport – informuje sprzedawczyni.
– U pani jest tanio jak w Hiszpanii. Owoce świeże, mówię szczerze. Kto ma ochotę płaci 3 zł, kto ma chęć płaci 5 zł, a kto nie ma chęci, niech się nawet tu nie kręci. Pan i Pani z Nowej Słupi też u pani wiśnie kupi. Jedna pani była miła, kilka tirów zamówiła, a kto u pani wiśnie kupi to jest mądry, a nie głupi. I dziękuje, niech pan i pani dobrze się czuje i wisienki tu u pani dobrze kupuje – wierszował jeden z kupujących.