Ogrodnicy mogą już chyba odetchnąć z ulgą – wygląda na to, że „zimni ogrodnicy ” i „zimna Zośka”, nie poczynili strat w sadach. Jak mówią, w tym roku lodowaty powiew arktycznego powietrza dotarł do naszego regionu w połowie kwietnia i zniszczył wiele upraw.
Te sady, gdzie ilość zawiązków owoców jest na dobrym lub zadowalającym poziomie trzeba otoczyć teraz intensywną ochroną. W sadach, gdzie nie ma zawiązków owoców, ochronę można ograniczyć do minimum, jednak, aby w przyszłym roku drzewa owocowały, nie można jej całkowicie zaprzestać – informuje ekspert ze Świętokrzyskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego.
Sady jabłoniowe
Parch jabłoni zagraża teraz sadom jabłoniowym. Wysokie temperatury i deszcze, które niedawno przeszły przez region spowodowały wysiew zarodników.
– W najbliższych dniach wykonać trzeba zabieg zarówno zapobiegawczy, jak i interwencyjny przy pomocy środków kontaktowych – kaptan, w połączeniu z preparatami układowymi – tertrakonazol, difenokonazol – informuje Grzegorz Jurkowski.
Atakuje mączniak jabłoni i należy wykonać zabieg przerywający możliwość infekcji.
– Ważna jest lustracja sadów i zawieszanie pułapek feromonowych na zwójkę siatkóweczkę oraz owocówkę jabłkóweczkę. Uważać trzeba też na występowanie mszyc i pryszczarków, plamistości na liściach i zarazy ogniowej – mówi Grzegorz Jurkowski.
Sady gruszowe
W sadach gruszowych zagrożeniem jest zaraza ogniowa, mączniak i brunatna plamistość.
– W najbliższym czasie trzeba wykonać zabieg zapobiegawczo-interwencyjny preparatami kontaktowymi – kaptan w połączeniu z układowymi – difenylokonazol. Zwracać trzeba uwagę na miodówki, ponieważ wysokie temperatury sprzyjają lotom motyli oraz składaniu jaj. Warto wykonać oprysk preparatami zawierającymi np. abamektynę, acetamipryd, deltametryna – wyjaśnia ekspert z ŚODR.
Sady wiśniowe i czereśniowe
Żółte pułapki do odłowu nasionnicy trześniówki powinny zawisnąć w sadach wiśniowych i czereśniowych. Drzewa trzeba też obserwować, czy nie pojawiły się mszyce.
– Zwracamy uwagę na ochronę przeciw drobnej plamistości liści oraz gorzkiej zgniliźnie, stosując środki zawierające np. kaptan w połączeniu ze środkami układowymi zawierającymi np. difenokonazol – tłumaczy Grzegorz Jurkowski.
Sady śliwowe
Pułapki na owocówkę śliwkóweczkę powinny wisieć już w sadach śliwowych. Drzewa powinny być też obserwowane ze względu na występowanie mszyc.
– Pierwsze kolonie trzeba zwalczać środkami zawierającymi np. deltametrynę, acetamipryd, flonikamid. W tej fazie rozwoju zagrożeniem są też dziurkowatość liści oraz rdza śliwy, na które stosujemy preparat Zato 50 WG. Podobnie w uprawie moreli i brzoskwiń – wyjaśnia ekspert ze Świętokrzyskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego.