– Szykujemy się do przedłużenia, w jakiejś części, programu dopłat dla hodowców trzody chlewnej – poinformował w poniedziałek wicepremier, minister rolnictwa Henryk Kowalczyk. – Chcemy, aby ci rolnicy, którzy przetrwali, mieli jeszcze odrobinę pomocy przez następne miesiące – zaznaczył.
Minister rolnictwa mówił podczas spotkania z rolnikami w Gminnym Ośrodku Kultury w Kęsowie k. Tucholi (Kujawsko-Pomorskie) wicepremier Kowalczyk m.in. o staraniach rządu w zakresie pomocy hodowcom trzody chlewnej, którzy ucierpieli w okresie pandemii SARS-CoV-2 w obliczu załamania się łańcuchów sprzedaży na rynki azjatyckie.
– Wiadomo było, że od kilkunastu miesięcy wieprzowina – po załamaniu się chińskiego rynku sprzedaży trzody chlewnej – była produkowana siłą rozpędu poniżej kosztów. Wobec tego jasne stało się, że znaczna część rolników UE będzie likwidować hodowle. Nie chcieliśmy, aby w tym gronie byli polscy rolnicy. Wprowadziliśmy więc system dopłat – od listopada do końca marca. Teraz odbywa się realizacja wniosków. Wypłacane są pieniądze – powiedział Kowalczyk.
Zwrócił uwagę na przekroczenie zakładanego limitu 400 mln zł na ten cel, gdyż wydane zostanie 450 mln zł.
– Ceny odbiły się w marcu znacząco, więc ten program stracił nieco na aktualności. Wiedząc jednak, że ta branża produkcji rolnej poniosła największe straty przez kilkanaście ostatnich miesięcy, szykujemy się do tego, aby ten program w jakiejś części przedłużyć o jeszcze kilka tygodni. Nie w tej kwocie co wcześniej, ale chcemy, aby ci rolnicy, którzy przetrwali, mieli jeszcze odrobinę pomocy przez następne miesiące – dodał wicepremier.
Zaznaczył, że od 17 grudnia nie mamy w Polsce żadnego ogniska ASF (afrykański pomór świń) w hodowli trzody chlewnej. – To jest rekordowy czas od pojawienia się w naszym kraju tej choroby – podkreślił wicepremier Kowalczyk.
Przestrzegał, aby nadal być jednak bardzo czujnym, bo choroba jest w środowisku wśród dziko żyjących zwierząt. Zachęcał do – coraz popularniejszych w Polsce – praktyk bioasekuracyjnych. – Przez ostatnich kilka miesięcy bioasekuracja stała się rzeczywiście skutecznym narzędziem walki z ASF – ocenił.
W spotkaniu w Kęsowie uczestniczyli także szef Komitetu Stałego Rady Ministrów minister Łukasz Schreiber i wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz.