Tajemniczo brzmiące nazwy technik rękodzielniczych przeżywają odrodzenie. Niektóre są wynikiem współczesnej technologii, inne są inspirowane odkrywanymi na nowo dawnymi technikami rękodzielniczymi. Są piękną alternatywą dla plastikowych ozdób i chętnie wykonywane przez panie z KGW.
Produkty rękodzielnicze to nie tylko niepowtarzalne kompozycje, ale można powiedzieć, że nawet dzieła sztuki. Ich wykonanie polecane jest szczególnie na długie zimowe wieczory. Czas poświęcają takim pracom panie z kół gospodyń wiejskich. Haftują, szydełkują, szyją i wycinają piękne ozdoby, bo nie brakuje im pomysłów na twórczość. Większość technik wymaga precyzji, estetyki, a przede wszystkim cierpliwości.
Jakie są obecnie techniki rękodzielnicze?
– Decoupage to technika ozdabiania przedmiotów, która polega na przyklejaniu na odpowiednio przygotowaną powierzchnię wzoru wyciętego z papieru lub serwetki. W ten sposób można ozdobić szkło, drewno, a nawet metal. Klasyczna forma polega na naklejaniu wzoru z papieru i wielokrotnym pokryciu warstwami lakieru tak, aby wtopił się całkowicie i stanowił gładką powierzchnię – wyjaśnia Marta Borek z ŚODR.
– Kolejnym rodzajem rękodzieła artystycznego jest haft ręczny, do tworzenia którego wykorzystuje się sznureczki z wiskozy lub jedwabiu zwane sutaszami. W przypadku tworzenia biżuterii jest to technika polegająca na zszywaniu jedwabnych sznurków za pomocą igły i przezroczystej nitki, a następnie łączeniu ich z innymi elementami biżuteryjnymi. Proste zasady stosowane w tym sposobie tworzenia ozdób są podstawą do tworzenia skomplikowanych wzorów. Biżuteria sutasz jest niesamowicie efektowna, ale również bardzo kosztowna – wyjaśnia Marta Borek.
Popularną techniką z rodzaju papieroplastyki jest quilling, który służy do tworzenia ozdób z wąskich pasków papieru. Papierki zwija się w kształt spiralki i odpowiednio formuje przez zagniecenie zewnętrznych warstw papieru. Poszczególne elementy skleja się, tworząc samodzielne kompozycje dekoracyjne lub mogą być naklejane prostopadle do zdobionej powierzchni płaskiej papieru.
– Jest i filcowanie – metoda polegająca na formowaniu wełny. Obecnie tę technikę wykorzystuje się do tworzenia ozdób, maskotek, lalek, odzieży. Istnieje metoda filcowania na mokro, do której potrzebne są: woda, mydło lub płyn do mycia naczyń, tarka do prania, mata bambusowa lub stare ręczniki. W tej metodzie tworzymy przestrzenie. Druga metoda na sucho – inaczej nazwana igłowaniem pozwala na formowanie rzeczy „płaskich” za pomocą trzech rodzajów igieł, maty z gąbki lub specjalnej szczotki – poleca Marta Borek.