Woda, warzywa, owoce oraz maślanka, kefiry i jogurty powinny być podstawą diety zalecanej na upalne dni. Przede wszystkim warto sięgnąć po produkty prosto z ogrodu czy sadu, bo nic tak jak one nie ugasi pragnienia i ochłodzi organizm.
– Zawierające dużo wody: ogórek, sałata, pomidory są najlepszą podstawą diety na upalne dni dla organizmu, który przy wysokich temperaturach powietrza domaga się przede wszystkim nawodnienia – mówi Olga Chaińska, dietetyk kliniczny, trener personalny.
Jak radzi dietetyk, pory posiłków powinny być w lecie nadal regularne, ale pokarmy muszą być zdecydowanie lżej strawne niż spożywane w innych porach roku.
– Woda to podstawa w czasie upału, a ponieważ szybko pozbywamy się jej, pocąc się w wysokich temperaturach. Ważne są mikroelementy wypłukiwane z organizmu razem z potem, dlatego do wody można dodać elektrolity. Skutecznie zadziała na uzupełnienie wartościowych substancji sok pomidorowy. Jest to ważne szczególnie dla dzieci, sportowców czy seniorów – mówi dietetyk kliniczny, trener personalny.
Jak radzi ekspert, dobrze sprawdzi się latem lekko sfermentowany nabiał, a więc kefir, maślanka, jogurt. Na ich bazie można robić chłodniki, które ochłodzą i nawodnia organizm.
– Sałatki owocowe, warzywne powinny być podstawą diety. Jeśli musimy jeść mięso, to koniecznie pieczone, gotowane, nie smażone. Unikać należy alkoholu, który działa na organizm odwadniająco, dużej ilości kawy, fast foodów, przetworzonych produktów, soli, mleka, bo to wyciąga wodę z organizmu, a nie nawadnia go – mówi Olga Chaińska.
Warzywa możemy jeść od rana do wieczora, jako główny składnik naszych posiłków. W czasie upałów dobrze jest wybierać te o dużej zawartości wody. Pomogą nam się nawodnić i schłodzić, a przy okazji nie dostarczą wielu kalorii.
Ważne
Ogórek to zdecydowany faworyt wśród nawadniających warzyw. Zawiera aż 96 proc. wody i dostarcza zaledwie 14 kcal w 100 gramach.
Sałata, jak wszystkie warzywa liściaste to prawdziwa skarbnice beta-karotenu oraz chlorofilu. Prawie w całości składa się z wody, która stanowi około 95 proc. jej masy. Jest niskokaloryczne (od 14 do 20 kcal) i można jeść je bez ograniczeń.
Pomidory są niedocenione jako naturalne źródło wody, zawierają jej aż 94 proc.. Dostarczają duże ilości potasu i magnezu, co jest istotne przy zaburzeniach elektrolitowych, występujących w lecie.
W upalne dni warto sięgnąć po seler naciowy, który zawiera 90 proc. wody i wiele składników mineralnych.
Sfermentowane produkty mleczne, jak maślanka, kefiry i jogurty są lekkostrawne i orzeźwiające.
Dodatkiem do letnich potraw i napojów jest mięta, wykazująca naturalne właściwości odświeżające, dzięki zawartości mentolu.