Znamy sprawdzony i ekologiczny sposób na turkucia podjadka, który poprzez swoje bytowanie potrafi doprowadzić nasze warzywa do obumarcia, a więc pozbywa nas plonów.
Marek Stefaniec, synoptyk Radia Kielce, który pasjonuje się także uprawą warzyw na swojej przydomowej działce, podzielił się ze słuchaczami własnym pomysłem na zwalczanie tego szkodnika.
Jak radzi, do konewki z wodą trzeba wlać płyn do mycia naczyń o mocnym, miętowym zapachu. Tą mieszanką polewać należy korytarze wydrążone przez turkucia, znajdujące się tuż pod powierzchnią ziemi. Na końcu korytarza jest otwór, w którym przebywa turkuć i często w tym miejscu zakłada gniazdo. Samica w sezonie potrafi znieść tam nawet 300 jaj!
– Woda z płynem, którą polejemy te miejsca, wsiąknie w ziemię, a miętowy zapach będzie drażnił turkucia podjadka i dlatego po kilku czy kilkunastu minutach szkodnik wyjdzie na zewnątrz. Wówczas możemy się go pozbyć – mówi Marek Stefaniec.
Turkucie podjadki są bardzo poszukiwane przez wędkarzy. Można na nie złowić całkiem sporego suma. Szkodniki te sprzedawane są w sklepach dla wędkarzy.
– Jeżeli występują na działce w małych ilościach mogą nawet być pożyteczne, ponieważ zjadają larwy drutowców, czyli pędraków o białym kolorze, które wgryzają się w warzywa – dodaje Marek Stefaniec.
Turkuć podjadek to osobnik o sporych rozmiarach, ma 6 cm długości.