Łubin, gorczyca, facelia czy słonecznik – dla ochrony gleby, jej struktury i żyzności, a także zachowania bioróżnorodności między innymi te rośliny okrywowe odgrywają na polach bardzo ważną rolę. – Mogą być uprawiane jako międzyplony, poplony i nawozy zielone – mówi ekspert ze Świętokrzyskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego.
Jak mówi Krzysztof Domagała z ŚODR, rośliny mają wiele zadań.
– Chronią gleby przed erozją wodną, wietrzną, spływami powierzchniowymi na zboczach i stokach; wzbogacają glebę w próchnicę; redukują dwutlenek węgla z atmosfery i wzbogacają gleby w węgiel organiczny; ograniczają wymywanie związków azotu, wapnia, magnezu, fosforu i potasu, zjawiska niekorzystnego dla wysokości plonów; korzystnie wpływają na rozwój mikroorganizmów glebowych i ich bioróżnorodność; poprawiają właściwości fitosanitarne; poprawiają warunki wodne; budują żyzność gleb; w czasie kwitnienia są pożytkami dla pszczół.
Najczęściej uprawiane rośliny okrywowe:
Bobowate: łubin żółty, wąskolistny, seradela, groch polny, bobik, wyka jara. Kapustowate: gorczyca biała, rzepik ozimy, rzepik jary, rzodkiew oleista, rzepak jary. Oraz: facelia, słonecznik, gryka, życica wielokwiatowa, owies.
– W rolnictwie zrównoważonym gleba jest cennym zasobem, a jej ochrona i zapobieganie jej degradacji to podstawowe zadania w rolnictwie. Służy temu uprawa roślin okrywowych. Jest ona uwzględniona w systemie dopłat rolniczych w ramach ekoschematów – informuje Krzysztof Domagała.