Folia do owijania bel, która odstrasza gryzonie i ptaki weszła już na polski rynek rolniczy. Czy rzeczywiście działa i czy jest w stanie przełożyć się na oszczędności w gospodarstwie? O produkcie opowiada Dorota Skorupska z firmy Hathor.
Jak informuje, przede wszystkim chodzi o to, aby ułatwić pracę rolnikom i ochronić baloty i sianokiszonki. Folia, prócz spełniania standardowych funkcji, posiada również tzw. repelent na bazie olejków eterycznych m.in. olejków lawendowych czy mentolowych. Specjalna, opatentowana mieszanka powoduje, że zwierzęta niechętnie na niej siadają i ją podgryzają. Dorota Skorupska zauważa, że ptaki, które usiądą na takiej folii, już więcej w to miejsce nie przylecą. Repelent odstrasza także gryzonie.
Za granicą folie tego typu są coraz częściej stosowane. Polscy rolnicy nadal się do nich przekonują, być może z powodu trochę wyższej ceny. Klienci, którzy jej używają informują, że folia działa. Jest też mocna i dobrze się klei. Użytkuje się ją tak, jak każdą inną. Jej ciemny, zielono-szary odcień zabezpiecza przechowywane plony przed działaniem promieni UV.