Jak podał GUS, w ocenie rolników zmiany, jakie miały miejsce w rolnictwie, w II półroczu 2022 roku były niekorzystne. Prognozy rolników na I półrocze 2023 roku też nie napawają optymizmem. Nastroje rolników były jednak mniej negatywne w porównaniu z poprzednią edycją badania.
W II półroczu ubiegłego roku rolnicy trochę korzystniej ocenili zmiany zarówno ogólnej sytuacji prowadzonych przez siebie gospodarstw, jak i opłacalności produkcji rolniczej w porównaniu z wynikami badania przeprowadzonego w I półroczu ub.r. Najkorzystniej swoją sytuację ocenili kierujący gospodarstwami specjalizującymi się w produkcji zwierzęcej, natomiast najgorzej producenci roślin. Najbardziej pesymistyczne opinie na temat zmiany opłacalności produkcji wyrazili rolnicy prowadzący uprawy pod osłonami oraz rzepaku i rzepiku, a także hodowcy trzody chlewnej. Najbardziej pesymistyczne opinie dotyczące zmiany popytu na wytwarzane produkty rolne formułowali producenci buraków cukrowych, roślin przemysłowych oraz drzew i krzewów owocowych.
W porównaniu z poprzednimi badaniami, rolnicy ocenili bardziej pesymistycznie bieżący popyt na wytwarzane w ich gospodarstwach produkty rolne. W grudniu 2022 r. przewaga opinii negatywnych nad pozytywnymi wyniosła minus 36,9 p. proc., wobec minus 27,8 p. proc. w czerwcu ub. r. oraz wobec wartości minus 25,1 p. proc. w analogicznym okresie 2021 r. Około 60 proc. rolników uznało popyt za wystarczający, zgodny z ich oczekiwaniami, natomiast 1,9 proc. ogółu rolników uznało, że kształtuje się powyżej ich oczekiwań.
Negatywne opinie wyrażali wszyscy użytkownicy gospodarstw rolnych, niezależnie od wielkości gospodarstwa i prowadzonej produkcji. Najbardziej niezadowoleni z popytu na produkty rolne byli producenci rzepaku i rzepiku oraz drzew i krzewów owocowych, jak również hodowcy koni i trzody chlewnej.
W grudniu 2022 roku prognozy dotyczące zarówno ogólnej sytuacji gospodarstw, jak i opłacalności produkcji rolnej na I półrocze 2023 roku były wśród rolników niekorzystne, ale lepsze w porównaniu z dwoma poprzednimi edycjami badania.
Bardziej pesymistyczne, w stosunku do I półrocza 2022 roku, były opinie rolników na temat przewidywanego popytu na wytwarzane przez nich produkty. Niespełna 67 proc. rolników uznało, że popyt będzie bez zmian, a prawie 5 proc. uważało, że się zwiększy.
W 2022 roku ponad 55 proc. gospodarstw rolnych finansowało prowadzenie gospodarstw rolnych z własnych środków. Na pomoc unijną jako źródło finansowania wskazało około 40 proc. gospodarstw. Około 5 proc. gospodarstw korzystało z kredytów.
Ze środków własnych i pomocy unijnej przy prowadzeniu działalności rolniczej najczęściej korzystały gospodarstwa o powierzchni poniżej 5 ha. W przypadku kredytów najwięcej z tej formy finansowania korzystało gospodarstw o powierzchni powyżej 50 ha. Sytuacja dotycząca źródeł finansowania w analizowanym okresie była podobna do analogicznego okresu roku poprzedniego.