Pod koniec sierpnia można już częściowo podsumować tegoroczny sezon w świętokrzyskim rolnictwie. Co pokazują wstępne dane dotyczące zbiorów zbóż, owoców miękkich i na jakim etapie jest ustalanie odszkodowań za zniszczenia przez pogodę?
– Na razie jesteśmy jeszcze w stanie przebiegu wegetacji warzyw, ziemniaków, buraków cukrowych, kukurydzy, a jeśli chodzi o sytuację dotyczącą zbiorów zbóż czy owoców miękkich to jest ona zależna od województwa. W Świętokrzyskiem, można powiedzieć, że susza dotknęła nasze uprawy tylko w niewielkim stopniu, w przeciwieństwie do innych regionów. Mieliśmy jednak przymrozki, gradobicie, więc nasi rolnicy mimo wszystko zostali mocno poszkodowani przez naturę. Dlatego dla rolników bardzo istotne są rozwiązania finansowe proponowane im przez rząd – mówił w piątek, 23 sierpnia prezes Mirosław Fucia, prezes Świętokrzyskiej Izby Rolniczej na spotkaniu w Kielcach, na którym o sytuacji w rolnictwie mówił minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski.
Jak mówił prezes Fucia, rolnicy oczekują pomocy finansowej, ponieważ już w najbliższym czasie rozpoczynają zasiewy rzepaku, zbóż ozimych, a pieniądze są im potrzebne między innymi na materiał siewny.
– Codziennie odbieram telefony od rolników, którzy pytają mnie, jakie rząd ma dla nich propozycje. To są kluczowe dla nas, rolników sprawy i czekamy na konkretne propozycje z ministerstwa. Z tego, co wiem, to rozporządzenie dotyczące odszkodowań z powodu przymrozków czeka już tylko na podpis premiera. Myślę, że rolnicy powinni być zadowoleni, jeżeli chodzi o pomoc finansową, bo kwoty dopłacane do hektara powinny być wypłacane w zadowalającej rolników wysokości. Natomiast jeżeli chodzi o szkody spowodowane przez gradobicie, w naszym województwie, podobnie jak w śląskim czy mazowieckim, według nieoficjalnych informacji, pomoc będzie wypłacana w wysokości niewiele niższej lub porównywalna z tą wypłacaną rolnikom, którzy mieli szkody z powodu przymrozków – mówił prezes Fucia.