Główny Urząd Statystyczny podsumował tegoroczne uprawy i zbiory kukurydzy w Polsce. Jaki był dla nich 2023 rok?
Tegoroczne warunki pogodowe nie sprzyjały dynamicznemu wzrostowi i rozwojowi roślin kukurydzy. Niskie temperatury powietrza w kwietniu i w maju spowodowały, że siewy kukurydzy były opóźnione, a wschody roślin wydłużone w czasie i nierównomierne. Warunki wzrostu i rozwoju roślin kukurydzy w kolejnych miesiącach były regionalnie zróżnicowane.
W wielu rejonach kraju, zwłaszcza w środkowo-północnej części, wystąpiło znaczne przesuszenie gleby powodujące niepełne zaziarnienie kolb, a także podsychanie roślin (szczególnie na glebach lżejszych). Głównie w południowej części, gdzie opady były bardziej regularne, warunki wegetacji kukurydzy były korzystne. Rośliny osiągnęły właściwą masę i wysokość, a kolby były dobrze wypełnione ziarnem.
Plonowanie roślin jest zatem zróżnicowane regionalnie, a nawet lokalnie. Zbiór kukurydzy na ziarno rozpoczęto w październiku, a powszechnie prowadzono w listopadzie. Niewielka część plantacji pozostaje jeszcze niezebrana. Plonowanie roślin z plantacji pozostawionych na późniejszy zbiór będzie niższe, a zebrane ziarno gorszej jakości.
Ocenia się, że powierzchnia uprawy kukurydzy na ziarno zwiększyła się w porównaniu z ubiegłoroczną o około 5 proc. i wyniosła ok. 1,3 mln ha. Szacuje się, że plony kukurydzy na ziarno wyniosą 72,9 dt/ha i będą większe od ubiegłorocznych o ok. 1,8 dt/ha, tj. o 3 proc. Zbiory kukurydzy uprawianej na ziarno oszacowano na ok. 9,2 mln t, tj. o ok. 8 proc. więcej od ubiegłorocznych.
Szacuje się, że powierzchnia kukurydzy uprawianej na zielonkę jest mniejsza od ubiegłorocznej o ok. 4 proc. i wynosi ponad 0,6 mln ha. Zbiory kukurydzy na zielonkę ocenia się na ok. 28,5 mln t, tj. o 6 proc. mniej od uzyskanych w 2022 roku.