Główny Urząd Statystyczny podał raport o szacunkowych zbiorach ziemniaków łącznie z produkcją w ogrodach przydomowych. Jak z niego wynika, zbiory ziemniaków w tym roku oceniane są na ok. 6,1 mln ton, tj. o ok. 15 proc. mniej od zbiorów uzyskanych w roku ubiegłym.
W Świętokrzyskiem trwają nadal wykopki, ale sytuacja na polach w tym sezonie rolnicy oceniają podobnie do krajowej.
Jak wynika z raportu, warunki wegetacji ziemniaków w kraju – od posadzenia do połowy września były zróżnicowane. Chłodna pogoda w okresie wiosny przy niedoborach opadów hamowała wzrost i rozwój tych roślin. Sytuację na plantacjach poprawiły występujące od drugiej połowy maja opady deszczu. Jednak panująca w kolejnych miesiącach zróżnicowana aura, spowodowała, że potencjał plonotwórczy ziemniaków w tym roku nie będzie w pełni wykorzystany.
Biorąc pod uwagę występujący w wielu rejonach kraju znaczny niedobór opadów deszczu, nierównomierny ich rozkład, różny poziom agrotechniki i warunki glebowe, stan plantacji jest różny. Plonowanie roślin ziemniaka będzie więc zróżnicowane regionalnie, a nawet lokalnie.
Powierzchnię uprawy ziemniaków w 2022 r. szacuje się na blisko 0,2 mln ha. Ocenia się, że plony ziemniaków w bieżącym roku wyniosą 308 dt/ha i będą wyższe o ok. 3 proc. od ubiegłorocznych. Zbiory ziemniaków szacuje się na ok. 6,1 mln ton, tj. mniej od zbiorów ubiegłorocznych o 15 proc.