Na polach województwa świętokrzyskiego rośnie jeszcze kukurydza przeznaczona na ziarno. Jak mówi Jerzy Pośpiech, dyrektor Świętokrzyskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Modliszewicach, jej zbiór rozpocznie dopiero po pierwszych przymrozkach.
– Najlepsza pora na jej zbiór przypada na listopad i grudzień – mówi dyrektor.
Producenci kukurydzy na ziarno co roku zastanawiają się, kiedy mają przystąpić do jej zbioru, aby uzyskać jak najwyższy plon nieuszkodzonego ziarna, jednocześnie o jak najwyższej jego jakości i jak najniższej wilgotności, co znacznie obniży koszty suszenia. Termin zbioru wyznaczany jest nie tylko odmianą kukurydzy, ale przede wszystkim panującymi warunkami pogodowymi.
Osiągnięcie dojrzałości fizjologicznej, czyli omłotowej, jest wtedy, kiedy w momencie pojawienia się czarnej plamki w miejscu umocowania ziarniaka do osadki kolby. Najpierw występuje ona na czubku kolby, a potem na niżej umiejscowionych ziarniakach.
Kukurydzę na ziarno należy zbierać jak najpóźniej, ponieważ zawartość suchej masy w ziarnie wynosi wtedy około 25-36 proc. Im niższa zawartość suchej masy, tym bardziej można obniżyć koszty konserwacji.
– Najlepsza pora na zbiór kukurydzy uprawiana na ziarno przypada na okres przymrozków, które wysuszają roślinę, dlatego na świętokrzyskich polach nadal jest ona w gruncie – mówi Jerzy Pośpiech.
Jednak późne zbiory zwiększają ryzyko porażenia chorobami grzybowymi. Ważne jest również, aby ziarno było suszone bezpośrednio po zbiorze. W przeciwnym razie zacznie ono kiełkować już po 2-3 dniach.
Warto dodać, że dobre warunki atmosferyczne z jednej strony zmniejszają wilgotność ziarna, z drugiej jednak mogą prowadzić do pogorszenia jego jakości. Należy pamiętać o tym, że zbiór ziarna przy zbyt dużej wilgotności prowadzi do znacznych strat, następujących w efekcie jego uszkodzenia podczas omłotu.