Rzepak, który bardzo szybko rozpoczyna wiosenną wegetację, w tym roku, przez pogodę, miał nieco opóźniony start. Zimne marzec i kwiecień dały się we znaki roślinom na wielu plantacjach, ale przyroda szybko nadrobiła opóźnienie. Rzepak, niemal zgodnie z kalendarzem, już kilka dni temu rozpoczął kwitnienie.
– Obserwujemy w Świętokrzyskiem duże areały obsiane rzepakiem, który w ubiegłym roku miał bardzo dobry plon, cenę, dlatego rolnicy zdecydowali się na duże plantacje – mówi Mirosław Fucia, prezes Spółdzielni Producentów Warzyw i Owoców Sielec w gminie Skalbmierz, w powiecie kazimierskim.
Jednak pogoda to nie jedyny czynnik warunkujący wzrost. Wiele zależy również od prowadzonej agrotechniki. Słabo odżywione plantacje zazwyczaj zaczynają kwitnąć pierwsze i w krótszym okresie. Odwrotnie jest na dobrze prowadzonych polach. Długość kwitnienia także zależy od zabiegów prowadzonych na plantacjach i wynosi około 3-4 tygodni. Przy niekorzystnej pogodzie może się nieco wydłużyć.
Duże znaczenie w kwitnieniu mają dwa mikroskładniki. Wapń poprawia fotosyntezę i warunkuje uzyskanie wysokiego plonu. Bor jest niezbędny w procesie zapylania.