Przed nami marzec – miesiąc, w którym 20 zaczyna się astronomiczna, a 21 kalendarzowa wiosna, co oznacza dla rolników okres dużej aktywności w polu i w sadach. Wiosną nie będą oni narzekać na brak pracy w gospodarstwie, której o tej porze roku mają więcej niż zwykle. Wiele wskazówek dotyczących swojej pracy podsunąć im mogą ludowe przysłowia.
– Polskie przysłowia wywodzą się z tradycji ludowej i są świadectwem obyczajów oraz wiedzy ludu oraz ważnym źródłem do badań nad historią kultury, dlatego też każdy z nas powinien je znać – mówi etnograf doktor Alicja Trukszyn.
I dodaje: – Przysłowia towarzyszyły ludziom od najdawniejszych czasów. Kiedy powstały pierwsze przysłowia w Polsce w mowie żywej, nie wiadomo. Można jedynie określić czas powstania pierwszych rękopisów czy starodruków zawierających te mądrości.
Polskie przysłowia zawierają w sobie bardzo dużo mądrości. Powstawały dzięki obserwacji życia, zjawisk, pór roku. Znajdujemy w nich odbicie rolniczej kultury oraz jej związek z przyrodą i naturą. Tworzyły je pokolenia przez setki lat. Dzięki swojemu dawnemu pochodzeniu wciąż są ciekawym elementem folkloru.
W ludowych przekazach jest wiele mądrości dotyczących marca. Oto najpopularniejsze, wciąż funkcjonujące:
- W marcu jak w garncu.
- Co marzec wypiecze, to kwiecień wysiecze.
- Czasami w marcu zetnie wodę w garncu.
- Ile w marcu dni mglistych, tyle w żniwa dni dżdżystych.
- Kiedy w marcu deszczu wiele, nieurodzaj zboża ściele.
- Gdy w marcu deszcz pada, wtedy rolnik biada, gdy słońce jaśnieje, to rolnik się śmieje.
- Marzec, co z deszczem chadza, mokry czerwiec sprowadza.
- Słońce marcowe, owocom niezdrowe.
- Marzec zielony – niedobre plony.
- Suchy marzec, kwiecień mokry, maj przechłodny – nie będzie rok głodny.
- Suchy marzec, mokry maj, będzie żytko jako gaj.
- W marcu, gdy są grzmoty, urośnie zboże ponad płoty.
- Marzec, czy słoneczny, czy płaczliwy, listopad obraz żywy.
- Marzec odmienia wiatry, deszcz miesza z pogodą, więc nie dziw, jeśli starzy czują go ze szkodą.
- W marcu mgły, powódź za sto dni.
- Od dwudziestego marca zagrzewa słońce nawet starca.
- W świętej Halszki dzionek (2 marca) nuci już skowronek.
- Na Świętego Kazimierza (4 marca) wyjdzie skowronek spod pierza.
- Na świętego Grzegorza (12 marca) idzie zima do morza.
- Gdy Matylda spotka się z boćkiem (14 marca), będzie szczęście za każdym kroczkiem.
- Gdy na święty Józef bociek przybędzie, to już śniegu nie będzie
- Gdy święty Józef (19 marca) pogodny, roczek będzie urodny.
- Jak po Benedykcie (21 marca) ciepło, to i w lecie będzie piekło.
- Gdy w marcu grzmoty, to w maju śnieg.
- Na Zwiastowanie (25 marca) zlatują się bocianie.
- Chłodny marzec, ciepły maj, będzie zboże jako gaj.