Popularne przez dziesiątki lat dostawy produktów mlecznych wprost ze wsi do miast zmieniają formułę. Coraz rzadziej na targu spotkać można kobiety handlujące serem w gomółkach, masłem, śmietaną czy mlekiem prosto od krowy.
Dostać je można na targu, ale także w sklepach internetowych, w handlu obwoźnym, z dostawą do domu albo np. na Eko Bazarze w Kielcach. Tak zwane produkty „od baby”, czyli naturalny i zdrowy nabiał bez sztucznych dodatków, w łatwy i prosty sposób można też przygotować w domu.
Beata Cichopek, prezes Stowarzyszenia Eko Bazar, która współpracuje z producentami żywności ze świętokrzyskich wiosek, wie, jak przygotować masło domowej roboty. Zdradziła nam swój niezawodny przepis.
– Najważniejsza jest śmietana. Musi zawierać przynajmniej 30 proc. tłuszczu. Można taką kupić na wsi, ale dostępna jest także w sklepach. I ta jest już pasteryzowana, a więc pozwoli na utrzymanie świeżości przygotowanego masła przez około 2-3 tygodnie – mówi Beata Cichopek.
Śmietanę należy najpierw ukwasić.
– Można to zrobić albo za pomocą specjalnych bakterii do ukwaszania śmietany na masło, albo po prostu zostawić śmietanę na przynajmniej dobę w cieple, poza lodówką – tłumaczy Beata Cichopek.
Następnie ukwaszoną śmietanę należy schłodzić do temperatury 16 stopni Celsjusza, a potem ubijać.
– Można to robić za pomocą miksera, ale można także ręcznie, na przykład w słoiku, potrząsając nim dotąd aż najpierw zrobi się ze śmietany bita śmietana, która bardzo szybko zamieni się w masło. Na tym etapie można obserwować, jak drobiny tłuszczu zbijają się w coraz większe i większe kulki, aż w końcu zbiją się w jedną dużą kulę tłuszczu, czyli masła. Oddzieli się maślanka, którą należy odcedzić – dodaje.
Kolejny etap to płukanie kuli masła pod cienkim strumieniem zimnej wody.
– W ten sposób wyciskamy z tłuszczu resztki maślanki. Jeżeli woda w trakcie płukania zrobi się przejrzysta, masło można już formować w dowolne kształty i włożyć do lodówki. Masło z pasteryzowanej śmietanki może być przechowywane w lodówce nawet 2-3 tygodnie. Do masła można dodawać czosnek, zioła i w ten sposób robić masła smakowe. Masło można także sklarować, aby wykorzystać je później do smażenia. Odcedzoną maślankę warto wypić, bo to bardzo zdrowy napój, ale można także pozostawić ją do zakwaszania kolejnej porcji śmietanki na masło – wyjaśnia Beata Cichopek.
Jak dodaje, na targu można kupić takie masło w cenie 60 zł za kilogram. Najczęściej sprzedawane jest w postaci małych osełek o wadze około 180-200 gramów. Warto jednak zadać sobie trochę trudu, żeby przygotować dla rodziny zdrowy produkt, bez dodatków oleju roślinnego.