Tegoroczna pogoda mocno pokrzyżowała rolnikom plany dotyczące plonowania rzepaku na polach województwa świętokrzyskiego. Szefowa Świętokrzyskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego wyjaśnia sytuację.
– Rok zapowiadał się dla rzepaku rekordowo, ale takie plany mieli nasi rolnicy zanim doszło do przymrozków. Ostatecznie okazał się jednak przeciętny. Część roślin dotknęło przemarznięcie kwiatów i zawiązków młodych łuszczyn. Zbiory średnie to około 4 t na ha, choć w naszym województwie rolnicy uzyskiwali 5 t na ha. Plonowanie zależało jednak od stanowiska, płodozmianu, właściwego nawożenia oraz ochrony roślin – wyjaśnia dyrektor Świętokrzyskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego Agnieszka Pietrzak.
Przypomnijmy. Rzepak jary uprawiany był w tym sezonie wegetacyjnym, w województwie świętokrzyskim na obszarze 478 hektarów, rzepak ozimy na 26 486 hektarów.
Najwięcej rzepaku ozimego wysiano w ubiegłym roku jesienią na polach powiatu opatowskiego – 8360,00 ha, następnie w powiecie jędrzejowskim – 6427,45 hektarów, a w dalszej kolejności na polach powiatu pińczowskiego – 1792,09 hektarów.
Najwięcej rzepaku jarego wysiano wiosną w powiecie opatowskim – 175,00 hektarów.