Miliard złotych na rozwój OZE na terenach wiejskich przewiduje ogłoszony w środę przez ministrów klimatu i rolnictwa program „Energia dla wsi”. Pochodzące z Funduszu Modernizacyjnego środki rozdzielać będzie NFOŚiGW. Pierwszy nabór ruszy 25 stycznia.
Jak poinformowała w środę na konferencji prasowej minister klimatu i środowiska Anna Moskwa, w ramach jednego programu rolnicy otrzymają kompleksowe wsparcie dla różnych źródeł odnawialnych: fotowoltaiki, biogazowni, wiatraków, małych elektrowni wodnych oraz magazynów energii. – Oferujemy wsparcie dotacyjne i pożyczkowe w jednym programu i w jednym wniosku – zaznaczyła.
Wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk zauważył, że koszty energii są niezwykle istotne z punktu opłacalności produkcji rolnej, a program „Energia dla wsi” pozwoli je obniżyć poprzez produkcję energii na własne potrzeby. Z programu będzie można finansować budowę takich OZE jak fotowoltaika, źródła wiatrowe czy biogazownie, na które szczególną uwagę zwrócił wicepremier. Słońce czy wiatr są mniej stabilnymi źródłami niż biogaz, stąd szczególna rola biogazowni – zaznaczył Kowalczyk. Dodał, że program „Energia dla wsi” przewiduje też wsparcie dla spółdzielni energetycznych; wyraził nadzieję, że przyczyni się do ich powstawania i rozwoju na terenach wiejskich.
Jak poinformował wiceprezes NFOŚiGW Artur Michalski, nabór wniosków, który ruszy 25 stycznia, będzie ciągły i na wszystkie możliwe źródła odnawialne, które można instalować. W przypadku biogazowni dotacja może pokryć do 45, 55 lub 60 proc. kosztów kwalifikowanych – w zależności od wielkości podmiotu, który się o nią stara. Współfinansowanie pożyczkowe może objąć 100 proc. kosztów kwalifikowanych. – Jesteśmy w stanie sfinansować w 100 proc. przedsięwzięcia związane z OZE na terenach wiejskich – ocenił Michalski.
Zaznaczył, że w przypadku magazynów energii dofinansowanie może objąć do 20 proc. ich kosztu, ale nie więcej niż 50 proc. kosztów całego przedsięwzięcia. Ograniczenie mocy w programie to 10 kW w przypadku instalacji fotowoltaicznej dla rolnika indywidualnego oraz 50 kW w przypadku spółdzielni; w przypadku biogazowni to 1 MW dla rolnika indywidualnego i 10 MW dla pozostałych podmiotów.
Finansowanie programu pochodzić będzie z Funduszu Modernizacyjnego – europejskiego instrumentu finansowania modernizacji systemu energetycznego i poprawy efektywności energetycznej. Fundusz będzie działać do 2030 r., a trafiać do niego będą środki ze sprzedaży 2 proc. ogólnej puli uprawnień do emisji CO₂ w ramach unijnego systemu EU-ETS. Sprzedawać je będzie Europejski Bank Inwestycyjny (EBI).
Wicepremier Kowalczyk przypomniał, że ministerstwo rolnictwa w ramach ciągle działającego PROW 2014-2020 będzie też uruchamiało w marcu nabór wniosków na źródła OZE z magazynami energii dla rolników. Będzie to program dotacyjny, mniejszy jeśli chodzi o fundusze, ale komplementarny – zaznaczył.
Anna Moskwa oceniła z kolei, że program jest doskonałą odpowiedzią na zapotrzebowanie na energię na terenach wiejskich. – Logika jest taka, że rolnik albo spółdzielnia energetyczna w jednym programie otrzymuje kompleksowe wsparcie dla wszystkich odnawialnych źródeł energii: biogazu, fotowoltaiki, wiatraków czy małej hydroenergetyki – mówiła. Na tych elementach można budować samowystarczalność, zarówno rolników jak i spółdzielni energetycznych – dodała.
Minister Moskwa dodała, że jeżeli program będzie się cieszył popularnością, to istnieje gotowość do jego powiększenia. – Szczególnie liczymy na rozwój biogazu, bo jego potencjał w Polsce jest ogromny – stwierdziła minister.