Temat jaj co roku dominuje szczególnie przed Wielkanocą. Jajko jest bowiem symbolem życia, odrodzenia, płodności, zmartwychwstania i sił witalnych. Króluje na świątecznym stole.
W chrześcijaństwie jajko jest symbolem zmartwychwstania Chrystusa, ale swoje znaczenie miało także w wierzeniach ludowych, gdzie było rekwizytem magicznym, chroniącym od złego. W mitologii jajko odgrywało rolę w wielu mitach i magii. W ludowych wierzeniach jajka zdobiono w celach magicznych.
Na Wielkanoc przygotować więc trzeba wiele jaj.
O swoich kurach nioskach mówi Danuta Zagdańska, gospodyni z Koła Gospodyń Wiejskich Piekoszowianie, która w swojej zagrodzie hoduje około 20 kur.
– Nie wyobrażam sobie świąt bez jajek od moich kurek. O świętach trzeba pomyśleć zawczasu, bo na Wielkanoc przyda się ich sporo. Obowiązkowo do koszyczka ze święconką, do barszczu i innych dań oraz do wypieku ciast. Żadne jajko nie smakuje tak dobrze, jak to od swoich kur. Nie wyobrażam sobie, żeby na święta kupować jajka w sklepie – mówi Danuta Zagdańska.
Jak przyznaje gospodyni, na wsi wciąż w wielu gospodarstwach hoduje się kury. Ale nie tylko. Gospodynie mają w swoich zagrodach także kaczki i gęsi, które przecież także znoszą jajka, a nawet je wysiadują. Gniazda robią sobie z własnego puchu.
– W wielu gospodarstwach wciąż docenia się własną żywność, a jajka to przecież podstawa wyżywienia. Młodsze pokolenie nie zawsze ma chęć i czas, aby zadbać o drób, ale nieco starsze gospodynie cenią sobie taka hodowlę – wyjaśnia Teresa Domagała z Koła Gospodyń Wiejskich Piekoszowianie.
Ale drób to przecież nie tylko jajka. – Rosół z koguta nie ma sobie równych. Na święta będzie także królował na wielkanocnym stole – zapowiada Danuta Zagdańska.
Jeśli chodzi o jajka, nie zabraknie ich także w sklepach. A polskie jajka trafiają nie tylko do polskich sklepów, ale głównie na rynki unijne. Polska ustępuje tylko Holandii w wartości eksportu tego produktu, zajmuje też wysokie miejsce w czołówce światowej.
W 2024 roku eksport nabiału z Polski wyniósł 3,8 mld euro, z czego niemal 500 mln euro stanowiły właśnie jajka.
Polskie jaja cieszą się uznaniem za wysoką jakość, spełnianie rygorystycznych norm unijnych oraz konkurencyjne ceny.