W magazynach Grupy Azoty jest dużo więcej nawozów niż w porównywalnym okresie poprzedniego roku. Ponad 100 tys. ton jest na magazynach; spokojnie będzie można te nawozy nabywać – zapewnił we wtorek wicepremier, minister rolnictwa Henryk Kowalczyk. Nawozów na sezon jesienny wystarczy – dodał.
Zarząd Grupy Azoty poinformował we wtorkowym komunikacie, że „w związku z nadzwyczajnym i bezprecedensowym wzrostem cen gazu ziemnego podjął decyzję o czasowym zatrzymaniu w dniu 23 sierpnia 2022 r. pracy instalacji do produkcji: nawozów azotowych, kaprolaktamu oraz poliamidu 6. Spółka kontynuuje produkcję katalizatorów, osłonek poliamidowych, kwasów humusowych, skrobi termoplastycznej oraz kwasu azotowego stężonego”.
Spółka przekazała, że w trakcie ogłoszonego postoju instalacji produkcyjnych realizowane będą procesy inwestycyjne oraz remontowe, w tym planowany wcześniej główny remont instalacji Poliamidów.
Wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk został zapytany we wtorek w Programie 3 Polskiego Radia, „czy prawdą jest, że niektóre państwowe spółki będą ograniczały produkcję niektórych nawozów w związku z wysokimi cenami gazu”.
– Grupa Azoty wydała komunikat, że ogranicza produkcję. Wczoraj nastąpiły rekordowe ceny gazu – powiedział Kowalczyk.
Jak dodał, w tym czasie spółka zrobi przegląd techniczny, „bo to i tak trzeba robić, więc wybiera ten moment, kiedy jest najdroższy gaz”.
– Może to budzić niepokój rolników, ale ja przypominam, że w tej chwili jeszcze na magazynach Grupy Azoty jest dużo więcej nawozów niż w porównywalnym okresie poprzedniego roku. Więc spokojnie można te nawozy jeszcze będzie nabywać. Grubo ponad 100 tys. ton jest na magazynach, później jeszcze są u dealerów, którzy są sprzedawcami autoryzowanymi Grupy Azoty, więc te nawozy można spokojnie nabywać – wyjaśnił.
Wicepremier wyraził nadzieję, że po przeglądach technicznych sytuacja z gazem trochę się już uspokoi i powróci produkcja nawozów. – Na sezon jesienny wystarczy, natomiast musimy zawsze (myśleć o) przyszłości, czyli na wiosnę również – powiedział.
Grupa Azoty podkreśliła w komunikacie, że „obecna sytuacja na rynku gazu ziemnego, determinująca rentowność prowadzonej produkcji, jest wyjątkowa, całkowicie niezależna od spółki i nie była możliwa do przewidzenia”.
Na początku sierpnia z powodu wysokich cen gazu Zakłady Azotowe „Puławy” całkowicie wstrzymały do odwołania produkcję melaminy.
Grupa Azoty to największy w Polsce i jeden z największych w Europie koncern chemiczny, oferujący zdywersyfikowany portfel produktów. Do Grupy Azoty należą m.in. Zakłady Azotowe „Puławy”, Zakłady Chemiczne „Police”, Zakłady Azotowe Kędzierzyn. Skarb Państwa posiada 33 proc. akcji spółki Grupa Azoty.
W poniedziałek ceny gazu w holenderskim hubie TTF sięgnęły 270-280 euro za MWh, po wzroście o ok. 15 proc. w ciągu jednego dnia. We wtorek rano za 1 MWh gazu z dostawą we wrześniu w holenderskim hubie TTF trzeba było zapłacić 284,25 euro po wzroście o 2,7 proc. Z kolei w kontraktach październikowych cena gazu rosła o 2,99 proc., do 288,5 euro za MWh.
W ciągu ostatniego tygodnia ceny gazu na europejskim rynku wzrosły o ok. 25 proc. W piątek rosyjski Gazprom ogłosił, że gazociąg Nord Stream 1 od 31 sierpnia do 2 września zostanie zamknięty z powodu prac serwisowych przy ostatniej działającej turbinie w tłoczni Portowa. Po ponownym uruchomieniu przesył ma powrócić do poziomu 33 mln m sześc. dziennie, czyli ok. jednej piątej maksymalnej zdolności.