W poniedziałek, 16 stycznia, obchodzony jest Dzień Pikantnych Potraw. To święto wyczekiwane przez amatorów ostrych smaków. W tym dniu nie będą oni żałować w kuchni czosnku, chili, tabasko czy pieprzu oraz innych rozgrzewających przypraw, ponieważ dodają one potrawom nie tylko smaku, ale i zdrowia.
W polskiej kuchni, poza znanymi od wieków pikantnymi przyprawami, coraz częściej goszczą różne odmiany papryczek chili, pieprz kajeński, kurkuma czy imbir. Ostre przyprawy wzbogacają smak wielu potraw, ale oprócz smakowych, posiadają także wiele walorów zdrowotnych. Większość pikantnych przypraw dotarła do Europy z Azji i Ameryki, ale od tysięcy lat były one znane i lubiane także na naszym kontynencie.
Wśród najpopularniejszych pikantnych przypraw na pierwszym miejscu w naszej kuchni jest ostry pieprz, którego smak zależy od fazy dojrzałości ziaren. W polskiej kuchni nie brakuje też czosnku o bogatym i oryginalnym smaku, który podobnie jak pieprz, ma także wiele właściwości leczniczych. Od lat znana i uprawiana w naszym kraju jest także papryka – ceniona za walory smakowe i zdrowotne.
Polacy coraz chętniej sięgają jednak po orientalne dania, doprawione pikantnymi przyprawami, nadającymi potrawom głębi smaku i ostrości. Różne odmiany papryczek chili, pieprz kajeński, kurkuma czy imbir to obowiązkowe pozycje niemal w każdej polskiej kuchni, bo Polakom smakują kuchnie całego świata, a szczególnie z krajów Dalekiego Wschodu, bogate w aromatyczne i rozgrzewające przyprawy.
Papryczka chili pochodząca z Ameryki ma setki odmian. Najbardziej ostra jest odmiana hodowana w Indiach – Bhut Jolokia. Za wyjątkowo pikantne uważa się również papryczkę habanero, pieprz kajeński i serrano.
Używamy też kurkumy, zwanej szafranem dla ubogich – przyprawy o silnym zapachu, ostrym i palącym smaku, pochodzącej z południowej Azji. Kurkuma nadaje potrawom żółty kolor.
Pikantną przyprawą jest też imbir, który jest zarazem jedną z najstarszych roślin leczniczych. W kuchni wykorzystujemy podziemne kłącza imbiru. Imbir ma piekący i lekko gorzki smak.
Pikantne przyprawy mają dobroczynny wpływ na nasze zdrowie. Zawarta w nich kapsaicyna poprawia metabolizm, przyspiesza pracę serca i pobudza wydzielanie ciepła. Dodane do potraw, wspomagają spalanie tłuszczów i przyśpieszają metabolizm.
Maja też działanie zdrowotne. Imbir polecany jest osobom z podwyższonym cholesterolem, działa przeciwzapalnie, zmniejsza ból, leczy przeziębienia, migreny, ma właściwości odkażające i odświeżające. Kurkuma słynie z właściwości przeciwzapalnych, antyoksydacyjnych i przeciwnowotworowych, zwalcza kamienie żółciowe i pomaga przy niestrawności.
Z ostrymi przyprawami należy jednak uważać. Nie należy używać ich w nadmiarze, szczególnie ostrożnie powinny z nimi postępować osoby cierpiące na choroby układu pokarmowego czy trawiennego. Pikantne składniki mogą nasilić dolegliwości i wywoływać bóle brzucha, zgagę czy wzdęcia. Trzeba pamiętać, że ostre przyprawy niekorzystnie wpływają na cerę. Nasilają stany zapalne i wydzielanie sebum.
W wielu krajach azjatyckich pikantne smakołyki popija się gorącą herbatą.