Nie wymaga wiele i z jego uprawą poradzą sobie nawet początkujący ogrodnicy. Wystarczy mu piaszczysta gleba o odczynie obojętnym lub lekko kwaśnym oraz słoneczne i zaciszne stanowisko. Floks szydlasty, bo o nim mowa, dość dobrze znosi nawet suszę i przez wiele lat może rosnąć na jednym miejscu.
Floks szydlasty tworzy niskie, zwarte kobierce, z płożących się, gęsto obsianych sztywnymi listkami pędów, które od kwietnia do maja okrywają się kwiatami. Może mieć kwiaty białe z różowym oczkiem, jasnoniebieskie, szaroniebieskie, śnieżnobiałe, intensywnie purpurowo-czerwone, jasnoróżowe z koralowym oczkiem czy różowe z ciemnoniebieskim oczkiem. Zachwyca sadzony w kolorowych kępach.
– Floks szydlasty nadaje się do ogródków skalnych, może też pokrywać duże powierzchnie zamiast trawnika. Jego kwiaty przyciągną do ogrodu motyle. Floks szydlasty, którym zachwycają się Japończycy, sadzących z niego kwiatowe obrazy, nie wymaga przycinania pędów kwiatowych po przekwitnięciu. Powtarza kwitnienie w drugiej połowie lata – mówi Janusz Hajdukiewicz, doświadczony ogrodnik z Rodzinnego Ogrodu Działkowego imienia Bolesława Chrobrego w Kielcach.
Może rosnąć wiele lat w jednym miejscu, ale co kilka lat wymaga odmłodzenia. Jeżeli jego pędy zaczynają nadmiernie rozchodzić się po rabacie, można je skrócić sekatorem. Cięcie, które odmłodzi rośliny najlepiej jest przeprowadzić pod koniec zimy.
Kiedy i jak rozmnażać floksy skrzydlate?
– Sadzonki z wierzchołków pędów pobiera się w sierpniu i wrześniu, a więc jest na to ostatni moment. Ukorzenia się je pod osłonami w skrzynkach z torfowym podłożem. Ukorzenią się po 30-40 dniach i wczesną wiosną będą gotowe do wysadzenia – mówi Janusz Hajdukiewicz.
Jak dodaje, można też rozmnażać go przez podział roślin. Także na ten zabieg czas dobiega końca. Jednak trzeba pamiętać, że tak rozmnożone rośliny trudniej przyjmują się po posadzeniu w gruncie.