Święty Krzysztof – patron podróżników, święta Anna – najsłynniejsza babcia w historii i patronka matek, gospodyń 25 i 26 lipca mają w kalendarzu swoje święto. W polskiej tradycji od początków chrześcijaństwa otaczani są wyjątkowym szacunkiem. To ważne postaci na świętokrzyskiej wsi.
– Święta Anna to matka Maryi i babcia Jezusa jest więc najsłynniejszą babcią w historii Cieszy się wciąż ogromnym szacunkiem na wsi, zwłaszcza wśród starszych kobiet. Jest patronką małżeństw, wdów, służących, gospodyń, pomaga też przy wychowaniu dzieci. W jej dniu dawniej święcono wianki z ziół, które miały moc odpędzania złego – mówi Aleksandra Imosa, przewodniczka po Parku Etnograficznym w Tokarni.
Ze świętą Anną wiąże się ludowe porzekadło, głoszące, że „od świętej Anki zimne wieczory i ranki”, co w praktyce oznacza wcześniej rozpoczynający się i kończący się dzień, krótszy w tym czasie już o godzinę.
Święty Krzysztof to patron kierowców i podróżujących. Jest jednym z tych świętych, którzy ponieśli męczeńską śmierć. Jedna z legend głosi, że przez wiele lat służył pogańskim możnym tego świata, a kiedy zetknął się z nauką Chrystusa, przyjął chrzest.
Pokutując za grzeszny żywot, osiedlił się nad Jordanem i przenosił przez rzekę pielgrzymów, idących do Ziemi Świętej. W trakcie jednej z przepraw, niosąc na plecach dziecko, na środku Jordanu poczuł ogromny ciężar. Bliski utopienia, usłyszał głos: Jam jest Jezus, twój Zbawiciel. Dźwigając Mnie, dźwigasz cały świat. Stąd też imię świętego – Christoforos – czyli niosący Chrystusa.
Jako swojego patrona czcili świętego Krzysztofa przewoźnicy, tragarze, flisacy i pielgrzymi. Współcześnie jest czczony jako patron kierowców, a jego wizerunek zdobi wiele pojazdów mechanicznych, które błogosławi się 25 lipca, 31 maja, 29 września, 2 października.
Według ludowego przysłowia: Im na Krzysztofa większe pogody, tym zimą sroższe nastają lody.