Bardzo słodkie, aromatyczne i zdrowe – w świętokrzyskich lasach dojrzewają już poziomki. Można je zbierać w lasach iglastych albo mieszanych, na dobrze nasłonecznionych terenach. W tym roku pojawiły się nieco wcześniej niż zwykle. Za kilka dni będą już także czarne jagody.
– To rośliny, które potrzebują światła, dlatego spotkać je można przede wszystkim na poboczach leśnych dróg, polanach – wszędzie tam, gdzie mogą rozwijać się w promieniach słońca. Pojawiły się nieco wcześniej niż zwykle – mówi Paweł Kosin z Nadleśnictwa Daleszyce.
Poziomki najlepiej smakują świeże. Nie nadają się na przechowywanie nawet w lodówce, ponieważ szybko pleśnieją i tracą aromat. Można je jednak suszyć lub mrozić. Warto, ponieważ są bogatym źródłem witamin, a zwłaszcza witaminy C.
W medycynie ludowej od wieków stosowano przede wszystkim liście poziomki, ze względu na ich właściwości oczyszczające i neutralizujące toksyny. Poziomki działają też wzmacniająco na naczynia krwionośne, łagodzą stany zapalne błon śluzowych, działają przeciwstarzeniowo, regulują przemianę materii i korzystnie wpływają na skórę. Mają też zastosowanie w kuchni. Liście poziomki stosuje się także jako przyprawę, aromatyzowania wina, nalewek, herbat oraz pieczonych i duszonych mięs. Młode, zdrowe liście, bez ogonków, można zbierać przez cały okres wegetacji rośliny.
Wkrótce w świętokrzyskich lasach rozpocznie się również sezon na czarne jagody.
– Będą dojrzałe dosłownie za kilka dni. Znajdziemy je w poszyciu, w borach sosnowych – najlepszych miejscach dla czarnych jagód, które tam właśnie czują się najlepiej. W tym roku zbiory jagód nie będą jednak obfite ze względu na kwietniowe przymrozki – informuje Paweł Kosin z Nadleśnictwa Daleszyce.