Jest szansa na pomoc dla sadowników, którzy ze względu na wojnę, nie mogą sprzedawać jabłek za wschodnią granicę.
– Polski rząd przygotowuje program dopłat dla producentów, zmuszonych do sprzedaży owoców deserowych za cenę przemysłowych. Z budżetu państwa mają dostawać dopłatę do cen skupu – zapowiada świętokrzyski poseł Marek Kwitek z Prawa i Sprawiedliwości.
Parlamentarzysta zwraca uwagę, że w przechowalniach zalega wciąż około 700 tys. ton niesprzedanych jabłek. Zgodnie z założeniem, do średniej ceny – 60 gr za kilogram, rząd miałby dopłacać około 30 gr. To pomogłoby zdjąć z rynku około 120 tys. ton owoców.
Lada dzień ma się ukazać rozporządzenie rządu w tej sprawie. Poseł Marek Kwitek zwraca jednak uwagę, że potrzebna jest jeszcze zgoda Komisji Europejskiej na pomoc publiczną.