Wiosna niepodzielnie wiąże się z przybyciem do nas i aktywnością ptaków, które szczególnie w życiu wsi ogrywają ważną rolę. Co oznacza obecność ptaków i dlaczego tak bardzo ceni się je na naszej wsi? Doktor Alicja Trukszyn, etnolog przybliża ciekawostki na ich temat.
– Od najdawniejszych czasów człowiek próbował je naśladować i z tego nieopanowanego marzenia ludzi o lataniu zrodził się starogrecki mit o Ikarze. Już w najstarszych kulturach, wszystkich kontynentów, ptaki uważane były za istoty niezwykłe. Szczególnie w starożytnym Egipcie miały wyjątkową pozycję (bo ten kraj od zawsze jest bramą wylotową na kontynent afrykański ptaków z Europy i Azji). Jesienną wędrówkę ptaków kojarzono z życiodajnymi wylewami Nilu i dlatego Egipcjanie bogom przysposabiali ptasie atrybuty. Niezliczoną ich ilość znajdujemy w symbolice religijnej i wróżbiarstwie, rzeźbie i malarstwie, ale przede wszystkim w hieroglifach. W egipskim piśmie obrazkowym znajdujemy co najmniej dwadzieścia gatunków ptaków po mistrzowsku, za pomocą kilku kresek tam umieszczonych – mówi doktor Alicja Trukszyn, etnolog.
Od zawsze ptaki były stawiano jako wzór zachowań dla ludzi, a święty Franciszek wygłaszał nawet słynne kazania do ptaków. Ich wizerunki umieszczano w godłach państw, w herbach i na sztandarach wojennych.
– Polska jest jednym z krajów pieczętujących się wizerunkiem orła. Ptaki ciągle są źródłem inspiracji dla twórców mody i sztuki. Przysłowie mówi o „Strojeniu się w ptasie pióra”, a to dawny zwyczaj obywateli Rzeczpospolitej, gdzie przywilej noszenia ptasich ozdób dotyczył wyłącznie mężczyzn. Podobnie jak to się dzieje w świecie zwierząt, celem takich zabiegów było zrobienie wrażenia na kobiecie lub odstraszenie przeciwników czy konkurentów. Pióra zdobiły nakrycia głowy żeńców, mieszczan i rycerstwa. Były też częstym atrybutem stroju ludowego. W przypadku stanu rycerskiego ptasia symbolika odnosiła się szczególnie do gatunków drapieżnych, natomiast chłopi wiązali swoje obyczaje głównie ze skrzydlatymi mieszkańcami pól i lasów – wyjaśnia etnolog.
I dodaje: – Ptaki są nieodłącznie związane z obchodami najważniejszych świąt. W regionie łużyckim w Boże Narodzenie przynoszą one prezenty (pamiątka Ptasiego Wesela – zaślubin sroki i kruka), dzieląc się z dziećmi swoimi weselnymi podarkami w podziękowaniu za zimowe dokarmianie. Ptasią obecność najmocniej akcentuje okres Wielkanocy, gdzie sztandarowe miejsce zajmują jaja – symbol odradzającego się życia i kogut wożony na wózku przez młodych chłopców w zwyczaju Maika. Spotykany był w dożynkowym wieńcu – kogut lub kaczka.
Mowa potoczna obfituje w liczne ptasie skojarzenia. Po deszczu wygląda się jak „zmokła kura”, gospodyni domowe często nazywane są „kurami domowymi”, wstydliwe panny – „gąskami”, te śmielsze – „sikoreczkami”, a skłonnych do bitki mężczyzn – „kogucikami”. Niejeden chodzi „nadęty jak indyk”, inny jest „dumny jak paw”, wielu ze strachu „chowa głowę w piasek” jak struś, „żerujący na cudzej krzywdzie” to sęp, kobieta uwielbiająca świecidełka nazywana jest „sroką”. Drogocenne okazy książkowe to „białe kruki”, a w prasie nie takie rzadkie są przykłady „kaczki dziennikarskiej”.