Ryszard Biskup przygląda się twórczości ludowej. Stara się odkryć co też muza podpowiada ludowym twórcom. Dzisiaj pod lupą redaktora „A ty siwy gołąbku mój”.
No i tym razem znowu przyszło nam wysłuchać opowieści o miłosnych dramatach. Kolejne wiejskie love story, w którym niby nikt nie wie o co chodzi i o co biega, a które – w gruncie rzeczy jest oczywiste i mało skomplikowane. Puzzle ułożą się elegancko, w wydrukowany na pudełku obrazek. Potrzeba tylko co nieco cierpliwości, szczyptę wyobraźni. Właściwy element układanki trafi wtedy nieomylnie i dokładnie na swoje zaprogramowane z góry miejsce. Niecierpliwość do niczego dobrego nie prowadzi, pośpiech – co każdy doskonale wiedzieć powinien – w każdym przypadku jest złym doradcą. Schemat dramatu jest oczywisty i jednoznaczny – gdy się szuka szczęścia po świecie łatwo nie zauważyć tego, co leży na wyciągnięcie ręki. Gdy się po omacku przebiera i wybiera z daleka od rodzinnego domu to łatwo przeoczyć ułożony na stole u sąsiada skarb. Jeden popełniony błąd, zwykły fałszywy ruch pociąga za sobą całą lawinę kłopotów i nieszczęść. Było wszystko przygotowane, zaplanowane jak trzeba i masz, po kompocie. Krok nie w tą co trzeba stronę, zaniedbanie, zwyczajna amnezja i po filipku. Panienkę, o którą nasz solista starał się przez całe życie, zdmuchnął jak płomień świeczki rywal. Co wtedy poza bólem serca i żalem nad rozlanym mlekiem pozostanie? A nic, bo nawet nadziei na zmianę, na uśmiech losu w tym przypadku – nie ma.
POSŁUCHAJ FELIETONU RYSZARDA BISKUPA:
„A ty siwy gołąbku mój”
A ty siwy gołąbku mój, otwórz że mi gołębnik swój
Wysukaj, posukaj ładną panieneckę, żeby jo sie ożenić mógł
Wysukaj, posukaj ładną panieneckę, żeby jo sie ożenić mógł
I polecioł w daleki świat, nie beło go bez kilka lat
Wysukoł, posukoł ładno panienecke, tako beła jak róży kwiat
Wyzukoł, pozukoł ładno panienecke, tako beła jak róży kwiat
I polecioł w podwórecko, zakołatoł w okienecko
Kasieńka wyjrzała, rącki całowała schowała się za łóżecko
Kasieńka wyjrzała, rącki całowała schowała się za łóżecko
Jekżem Kasi w okna bijoł zapomnioł mi roz Maryjo
serce mi zadrżało, z bólu zapłakało, że cie mieła nie bede mioł
serce mi zadrżało, z bólu zapłakało, że cie mieła nie bede mioł