Skąd się wzięło powiedzenie „Lepszy rydz niż nic” i dlaczego chwast rosnący wśród upraw lnu zyskał na popularności? Wyjaśnia Justyna Pargieła – ziołoznawca i fitoterapeutka.
– Olej z lnianki często mylony jest z olejem lnianym, dlatego że ich nazwy są podobne. Jednak warto wiedzieć, że olej z lnianki wyrabiany jest z nasion lnicznika siewnego, czyli rośliny, która dawniej występowała jako chwast wśród upraw lnu, natomiast olej lniany wyciskano z lnu – mówi Justyna Pargieła.
Na olej z lnianki mówi się też olej rydzowy ze względu na żółty kolor nasion, który naszym przodkom kojarzył się z rydzami.
– Co ciekawe, popularne powiedzenie „Lepszy rydz niż nic” odnosi się właśnie do oleju z lnianki i do jej żółtych nasion, a nie do grzybów, które zawsze były wysoko cenione – wyjaśnia ziołoznawca i fitoterapeutka.
Olej z lnianki, podobnie jak olej z lnu poprawi nasze zdrowie. Spożywany regularnie obniża poziom trójglicerydów i „złego” cholesterolu, reguluje ciśnienie, opóźnia procesy starzenia oraz wyrównuje poziom glukozy. Na jego korzyść przemawia także optymalny stosunek kwasów Omega 3 i Omega 6.
Justyna Pargieła zaznacza, że jego dużą zaletą jest długi termin przydatności do spożycia, który wynosi nawet do półtora roku, podczas gdy większość olejów, m.in. z lnu, powinna zostać spożyta w krótkim czasie po wytłoczeniu, ponieważ łatwo traci walory zdrowotne i smakowe.