Zarówno śnieg, jak i mróz mogą w ogrodzie wyrządzić szkody. Ale nie zawsze ich wpływ jest negatywny. Ogrodnicy lubią śnieg, ponieważ chroni on rośliny przed mrozem i pomaga przetrwać im do wiosny.
Biała, puszysta pierzyna to naturalna ochrona roślin przed mrozem. Panuje pod nią wyższa temperatura niż na powietrzu, a pokryte śniegiem kwiaty, byliny, drzewa czy krzewy nie mają najmniejszych z problemów z oddychaniem i nawet te najbardziej delikatne bez uszczerbku przetrwają do wiosny.
Niestety, gdy zima jest mroźna, ale bezśnieżna, szkody w ogrodzie mogą być znaczne, gdyż rośliny narażone są na bezpośrednie działanie niskich temperatur. Utrapieniem jest również nadmiar śniegu.
Jednak obfite opady śniegu są zagrożeniem dla roślin ogrodowych, ponieważ pod dużym ciężaru śniegu mogą się połamać lub nieodwracalnie zdeformować gałęzie czy łodygi. Należy więc regularnie otrząsać zalegający śnieg. Duże korony drzew możemy obwiązać sznurkiem, aby zapobiec ich uszkodzeniu.
Bez tlenu rośliny umierają. Podczas odwilży, gdy śnieg na zmianę topnieje i zamarza, tworzą się skorupy lodu. Rośliny ogrodowe pod zlodowaciałą pokrywą cierpią na brak tlenu. Niedotlenienie może spowodować wolniejszy i słabszy ich wzrost w sezonie. Ponadto pod zalegającą lodową powłoką wiosną gleba dłużej rozmarza, co opóźnia późniejszy wzrost i kwitnienie roślin.
Skorupa lodowa jest bardzo groźna dla trawnika. Pod lodem trawa nie ma czym oddychać i może rozwinąć się pleśń śniegowa. Aby temu zapobiec trzeba jesienią nawieźć trawnik odpowiednimi nawozami. Powinny zawierać mało azotu, ale dużo fosforu i potasu. Zimą lepiej nie spacerujmy po trawniku, gdyż pod ubitym śniegiem może on nie przetrwać.
Sól drogowa i kuchenna – zakaz stosowania!
Roślinom szkodzą też sól drogowa i kuchenna, gdyż ich nadmiar zmienia drastycznie odczyn podłoża. Przedostając się do gleby, powodują suszę fizjologiczną. Z gruntu nasyconego rozpuszczoną w wodzie solą rośliny nie są w stanie pobierać wody, marnieją i usychają.