Na plan pierwszy awansowały w ostatnich latach trawy ozdobne. Coraz częściej są głównym elementem kompozycji roślinnych w ogrodach i przestrzeni publicznej. Idealnie łączą dzikość przyrody z nowoczesną dynamiczną kompozycją.
Trawy w ogrodzie mają wiele zalet. Po pierwsze nie można odmówić im urody, po drugie, są łatwe w uprawie, po trzecie – wysokie i rozłożyste tworzą naturalne parawany osłaniające ogród przed wiatrem i dają poczucie prywatności – wylicza zalety traw ozdobnych Maksymilian Trzpis, właściciel gospodarstwa ogrodniczego, który w Borkach koło Szczucina uprawia trawy od kilku lat.
Jak mówi, ogrodnicze klimaty są mu bliskie od dzieciństwa.
– Pewnie dlatego, gdy zaobserwowałem, że na rynku jest duży popyt na trawy ozdobne i przebojem wkroczyły one do naszych ogrodów, zainteresowałem się tematem. Najpierw kupiłem je do własnego ogrodu, uprawiałem, obserwowałem i w końcu w rodzinnym gospodarstwie Ogrodowe Pasje zająłem się uprawą i rozmnażaniem traw – mówi Maksymilian Trzpis.
W jego gospodarstwie można teraz zapoznać się z około 300 odmianami miskantów, rozplenic i pros.
Jak mówi ogrodnik, trawy to nie tylko piękne, ale i bardzo wygodne w uprawie rośliny.
– Nie potrzebują żyznej ziemi, uprawiane mogą być nawet na piachach. Ich system korzeniowy jest zwarty, więc nie wymagają obfitego podlewania, są też odporne na szkodniki. Zasilania nawozami wymagają jedynie wiosną, kiedy to warto rozsypać wieloskładnikowy nawóz mineralny. Jeżeli jednak rosną dobrze nawet ten zabieg jest zbyteczny – wyjaśnia młody rolnik.
Jak informuje ogrodnik, trawy można rozmnażać wczesną wiosną, przez podział kęp.
Które trawy są najpopularniejsze obecnie w naszych ogrodach? Do najpopularniejszych gatunków należy miskant gracillimus, który tworzy nawet ładne żywopłoty, miskant memory – popularny ze względu na duży pióropusz i dorastający do wysokości 2,5 metra. Pęknie prezentują się w ogrodach rzadziej występujące gatunki.
Trawy najlepiej sadzić wiosną, te posadzone jesienią mogą bez odpowiedniego ukorzenienia, nie przetrwać zimowych chłodów. Należy sadzić je na stanowiskach nasłonecznionych. Te posadzone w miejscach zacienionych nadmiernie się wydłużają, są wiotkie i słabe. Gatunki pampasowe trzeba posadzić na ciepłych, osłoniętych przestrzeniach.
Jak informuje ogrodnik, jesienią w jego gospodarstwie już po raz czwarty odbędzie się Festiwal Traw, podczas którego zobaczyć kilkuletnie rośliny, aby wyobrazić sobie ogród w pełnej krasie.