Aneta i Marcin Leszczyńscy prowadzą w gminie Mirzec gospodarstwo zajmujące się uprawą warzyw w sposób zgodny z naturą. Uprawiają między innymi 160 odmian pomidorów i sałatę o nazwie musztardowiec.
– W naszym gospodarstwie wszystko uprawiamy naturalnie, nie używamy sztucznych chemicznych środków ochrony roślin. Stosujemy tylko wyciągi z ziół i naturalnych substancji, takich jak ocet jabłkowy czy soda. Nie przekopujemy ziemi, czyli nie niszczymy jej naturalnej struktury. Ziemia jest cały czas żyzna, wilgotna, miękka – mówią małżonkowie.
Wychodzą z założenia, że jeśli ziemia jest zdrowa i żyzna, nawożona na przykład obornikiem, to roślin nie ma potrzeby zasilać dodatkowo nawozami, bo one wiedzą najlepiej czego potrzebują.
Wiosnę na plantacji rozpoczęli od szpinaku, potem były sałaty. Państwo Leszczyńscy uprawiają też 160 odmian pomidorów z całego świata.
Jak mówi pani Aneta, jest duże zainteresowanie musztardowcem. To rodzaj pikantnej sałaty o smacznych, ciekawym, pieprzno-musztardowym smaku. To roślina dnia krótkiego, dlatego rośnie tylko na wiosnę.
Musztardowiec to roślina liściasta. Można ją spożywać na surowo lub ugotować jako dodatek do mięs. Starsze liście musztardowca szczególnie polecane są w potrawach azjatyckich. Młode liście natomiast dobrze smakują w sałatkach.
Roślinę na razie rzadko można spotkać w polskiej kuchni. Musztardowiec dostarcza wielu cennych składników odżywczych.
W stanie naturalnym występuje przede wszystkim na Syberii, w Chinach i Indiach, gdzie od wielu wieków cieszy się szczególnym zainteresowaniem. Nie tylko ze względu na walory kulinarne, ale również właściwości lecznicze.
Najbardziej ceni się jej nasiona, z których pozyskuje się wartościowy olej musztardowy, chętnie stosowany w branży kosmetycznej.
Musztardowiec bywa zielony, fioletowy albo czerwony, z liśćmi gładkimi lub pofałdowanym, niekiedy także postrzępionymi.
Można samemu wysiać tę sałatę. Lubi ona ziemię umiarkowanie nawiezioną, można ją siać w donicach albo od razu w gruncie. Roślina preferuje stanowisko: słoneczne lub półcień. Nie jest odporna na przymrozki.