Wzrost globalnego popytu na mleko i produkty mleczne powoduje, że na rynkach zagranicznych i w Polsce ceny mleka rosną, kształtując się na poziomach znacząco wyższych niż przed rokiem – poinformował PAP Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR).
Ceny skupu mleka surowego i produktów mlecznych w Polsce są w dużym stopniu skorelowane z cenami na rynku światowym – zaznaczył zastępca dyrektora generalnego KOWR Marcin Wroński.
Od początku 2022 r. ceny skupu mleka w Polsce wykazywały dynamiczny wzrost, kształtując się na historycznie najwyższych poziomach. Średnia cena skupu mleka w lipcu 2022 r. wyniosła 233,67 zł/hl (tj. ponad 2,3 zł/l) i była o 3 proc. wyższa niż miesiąc wcześniej oraz o 56 proc. wyższa niż przed rokiem. Polska jest po Niemczech i Francji trzecim w UE producentem mleka. Skala krajowej produkcji umożliwiała w ostatnich latach eksport ok. 30 proc. wolumenu wytwarzanego w Polsce mleka, co stawiało nas w gronie największych unijnych eksporterów – zauważył Wroński.
Dodał, że również pod względem liczebności stada krów mlecznych Polska, po Niemczech i Francji, zajmuje trzecie miejsce wśród krajów unijnych. Z danych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) wynika, że pogłowie krów mlecznych w Polsce (na 30 sierpnia 2022 r.) wyniosło 1 mln 963 tys. szt. i było o 1,3 proc. większe niż w analogicznym okresie 2021 r.
Mleko drożeje także poza Europą. W Nowej Zelandii w czerwcu 2022 r. za surowiec płacono równowartość 43,39 euro/100 kg, o 21 proc. więcej niż przed rokiem. W USA w czerwcu br. amerykańscy producenci za mleko uzyskiwali równowartość 56,13 euro/100 kg, o 67 proc. więcej niż przed rokiem. W UE-27 przeciętna cena mleka w czerwcu 2022 r. ukształtowała się na poziomie 49,44 euro/100 kg i była o 38 proc. wyższa niż w czerwcu 2021 r. – wyliczał wiceszef KOWR.
Jeżeli chodzi o Polskę, to mleko drożeje w skupach w całym kraju. W ostatnim okresie surowiec najbardziej podrożał w woj. dolnośląskim i małopolskim (po 4,5 proc.) oraz w woj. lubuskim (o 4,3 proc.), a w najmniejszym – w woj. podlaskim (o 1,9 proc.) i pomorskim oraz śląskim (po 2,5 proc.).
– Na poziom cen mleka w Polsce mają wpływ nie tylko czynniki koniunkturalne, ale również konflikt zbrojny w Ukrainie, inflacja i rosnące ceny nośników energii i pasz – tłumaczył Wroński. Dodał, że ceny mleka w naszym kraju zależą także od sytuacji na rynku międzynarodowym, np. od popytu na produkty mleczne ze strony Chin, które są największym na świecie ich importerem.
Wroński zwrócił uwagę, że popyt na mleko i produkty mleczne ma odzwierciedlenie w rosnących dostawach surowca do skupu. W Polsce od początku 2022 r. skup mleka utrzymuje się na poziomie wyższym niż przed rokiem. Według GUS w okresie styczeń-lipiec 2022 r. skupiono łącznie 7,4 mld litrów surowca, o 2 proc. więcej niż przed rokiem.
Rosnące ceny skupu mleka mają przełożenie na ceny sprzedaży mleka spożywczego UHT. Zgodnie z danymi Zintegrowanego Systemu Rolniczej Informacji Rynkowej Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, na początku września br. cena sprzedaży netto (bez VAT) mleka spożywczego UHT (3,2 proc. tłuszczu) wyniosła średnio w kraju 3,17 zł/kg. Cena ta była o 2 proc. wyższa niż miesiąc wcześniej oraz o 42,5 proc. wyższa niż w analogicznym okresie roku 2021.
Biorąc pod uwagę sytuację na świecie, można prognozować w bieżącym roku dalszy wzrost cen mleka i produktów mlecznych, bo jest to produkcja, która wymaga dużych nakładów m.in. na chów bydła – stwierdził Wroński. Jego zdaniem jest też raczej mało prawdopodobne, by spadło zainteresowanie konsumentów przetworami mlecznymi, bowiem cechuje je wysoka wartość odżywcza, są one źródłem wartościowego białka, wapnia i innych składników mineralnych oraz witamin o wysokiej przyswajalności.