20 sierpnia, w Ciekotach, odbyły się Dożynki Gminy Masłów. Był barwny korowód wieńców, kosze dożynkowe, a także poczty sztandarowe Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu gminy. Centralnym punktem uroczystości była msza święta na terenie amfiteatru. Gospodynie serwowały tradycyjne dania dla żniwiarzy.
Dożynki to najważniejsze święto w kalendarzu rolniczym. W Ciekotach rolnicy świętowali koniec prac polowych i dziękowali za tegoroczne plony. Impreza była też okazją do kulinarnych i artystycznych popisów oraz wystawy płodów rolnych.
Korowód prowadzili starości dożynkowi Monika Kmieć z Masłowa Pierwszego oraz Jarosław Januchta z Mąchocic Kapitulnych a także gospodarz gminy wójt Tomasz Lato. Dożynkowy bochen chleba został wypieczony w piekarni Ernesta Nogi.
W amfiteatrze uroczystą mszę świętą odprawił biskup Marian Florczyk. Eucharystię koncelebrowali ks. dziekan Dariusz Sieradzy, proboszcz parafii pw. bł. Wincentego Kadłubka w Domaszowicach oraz ks. Zbigniew Kądziela, proboszcz parafii pw. MB Królowej Świata w Brzezinikach. O oprawę mszy świętej zadbał Chór Masłowianie.
W części obrzędowej starostowie przekazali chleb wypieczony z tegorocznej mąki na ręce wójta Tomasza Lato oraz Andrzeja Pedrycza, wiceprzewodniczącego Rady Gminy Masłów. Zespół Pieśni i Tańca Ciekoty przedstawił tradycyjny obrzęd ośpiewania wieńca. O zwyczaju opowiadała Małgorzata Wyderska, choreograf zespołu.
Koła Gospodyń Wiejskich zaprezentowały tradycyjne potrawy szykowane dawniej dla żniwiarzy. Potrawy były przyrządzone z wykorzystaniem w znacznej części surowców występujących na terenie gminy Masłów.
Wśród nich były między innymi kluchy żniwiarza, danie znane przed laty, które teraz odeszło w zapomnienie. – Staramy się podtrzymywać świętokrzyską tradycję, dlatego prezentujemy danie proste w wykonaniu i bardzo smaczne. Kluchy żniwiarza to kluski robione z mąki i kapusty z ziołami i przyprawami, gotowane we wrzącej wodzie. Bardzo chwalimy ten ponad 200-letni przepis, który mamy nadzieję wróci do naszych domów. Kluski mają wyjątkowy, nieznany dzisiaj smak – mówiła Marta Pedrycz-Chaba z KGW Barczanki z Barczy w gminie Masłów, która zachwalała też inne danie idealne na lato – zsiadłe mleko z ziemniakami i okrasą.
Ludowe tańce i pieśni przedstawiły lokalne koła gospodyń wiejskich i zespoły folklorystyczne.