Na Wniebowzięcie – ukończone żęcie. Na Wniebowzięcie Matki Boskiej – świeży chlebek i kluski. W sierpniu każdy kwiat woła – zanieś mnie do kościoła! – w Świętokrzyskiem do dzisiaj są w użyciu ludowe przysłowia, które komentują zjawiska w przyrodzie – uczą i przestrzegają. Podkreślają też znaczenie świąt kościelnych. Właśnie zbliża się taki dzień.
Święto Matki Boskiej Zielnej, w polskiej tradycji obchodzone 15 sierpnia, to czas zakończenia żniw i zbiorów obfitości w sadach, ogrodach, na plantacjach i łąkach. A ponieważ Matka Boska czczona jest także jako patronka ziemi, będącej w najbujniejszym rozkwicie, tego dnia święci się bukiety i wiązanki.
Święto Matki Boskiej Zielnej to nie tylko polskie święto. W Czechach nazywane jest świętem Matki Boskiej Korzennej, w Niemczech – w Bawarii i Nadrenii to święto Matki Boskiej Kwietnej, a w Estonii świętem Matki Boskiej Żytniej. Wszędzie składa się w ofierze zioła, kwiaty, zboża, warzywa i owoce.
Co powinno znaleźć się w wiązance na Święto Matki Boskiej Zielnej?
– Kłosy zbóż, zioła rosnące w ogrodzie i na polach, warzywa, owoce i kwiaty. Taką wiązankę nazywa się zielem, ograbką, rózgą, kępką albo bukietem – mówi etnolog dr Alicja Trukszyn.
Tę wiedzę Alicja Trukszyn przekazywała na spotkaniu gospodyniom z Zespołu Śpiewaczego Górnianecki z Górna.
– Świętokrzyskie gospodynie są wierne tej tradycji i przekazują ją kolejnym pokoleniom. Na spotkaniu wspólnie z Górnianeckami przypominałyśmy lokalne tradycje, święta. Młodsze gospodynie poznały wiele nieznanych im zwyczajów związanych z obchodami Święta Matki Boskiej Zielnej i dożynek. To było bardzo pouczające spotkanie mówiła etnolog.
Dawniej do bukietu wkładano zioła lecznicze, czyli bylicę, macierzankę, miętę, piołun, chaber, kopytnik i krwawnik, kwiaty polne i ogrodowe, kłosy zbóż, len, makówki i konopie, a także warzywa i owoce, czyli: marchew, jabłka, gałązki z późnymi wiśniami, gałązki leszczynowe z orzechami. W bukiecie nie mogło zabraknąć również kopru na dolegliwości trawienne.
– Poświęcony w kościele bukiet miał zabezpieczać i leczyć. Poświęcone zioła podawano więc zarówno ludziom, jak i zwierzętom, okadzano nimi gospodarstwo dla ochrony przed burzą, pożarem i epidemią. Poświęcone wiązanki wkładano za obrazy świętych, trzymano nad drzwiami wejściowymi, w oborach koło okna, w sąsiekach stodoły. Zatknięte na polu chroniły przed piorunami i robakami, a umieszczone w stodołach przed myszami. Zioła z bukietu położone na zagonach z warzywami miały je chronić przed szkodnikami. Wykruszone ziarna dodawano do wysiewanego zboża, a kłosy zakopywano na początku zagonu Chroniły też od czarów i uroków. Wkładano je również zmarłemu do trumny – mówi etnolog.