Każdego roku w dniu 28 marca obchodzony jest Dzień Doceniania Chwastów. Warto spojrzeć przychylnie na rośliny, które choć uważane za niepożądane, są jednak ważną częścią ekosystemu.
Chaber bławatek, kąkol polny, ostróżeczka polna, mak polny, kurzyślad polny, łopian, pokrzywa czy ostrożeń, wilczomlecz, szelężnik – między innymi te popularne na łąkach, polach i w ogrodach rośliny uważane są za szkodliwe, obniżające plony roślin uprawnych i ich wartość, a niektóre wręcz trujące.
– Są jednak powody, dla których warto je docenić, ponieważ wydzielają substancje stymulujące inne gatunki do wzrostu. Mają grube pędy, które chronią ziemię przed erozją. Ponadto ich mocne systemy rozpulchniają glebę. Rośliny z dużymi korzeniami wynoszą na powierzchnie cenne składniki mineralne. Niektóre chwasty są nawet źródłem lekarstw, barwników, kosmetyków i wielu innych produktów. Warto jednak wiedzieć, że na przykład brukiew wodna, cykoria podróżnik czy mniszek lekarski są jadalne, a wiele z nich z racji urody może być ozdobą ogródka – mówi Edward Galus – prezes Okręgu Świętokrzyskiego Polskiego Związku Działkowców.
Chwasty można podzielić na trzy główne grupy:
- segetalne, czyli związane z uprawami, rosnące głównie na polach, wśród roślin uprawnych, jak chaber bławatek, kąkol polny, ostróżeczka polna, mak polny, kurzyślad polny;
- ruderalne – występujące przy osadach ludzkich, np. łopian, pokrzywa;
- łąkowe – na łąkach i pastwiskach np. ostrożeń, wilczomlecz, szelężnik.
– Chwasty to na ogół rośliny wytrzymałe, żywotne i trudne do zwalczenia. Szybko zasiedlają nowe miejsca i rozmnażają się wegetatywnie. Wieloletnie byliny rozprzestrzeniają się za pomocą korzeni i łodyg nawet wtedy, gdy nadziemne części są zniszczone – wyjaśnia Edward Galus.
Święto Doceniania Chwastów ma zwrócić uwagę na fakt, że ich liczba w przyrodzie maleje. Wiele popularnych niegdyś gatunków zagrożonych jest dziś wyginięciem, zwłaszcza tych związanych z uprawami rolnymi. Spowodowane jest to np. rozwojem herbologii, czyli nauki o biologii, ekologii i zwalczaniu chwastów, oraz rozwojem rolnictwa i ekspansją miast coraz bardziej wkraczających na naturalne, niezasiedlone obszary.
W Polsce wśród zagrożonych wyginięciem są: czechrzyca grzebieniowa, miłek letni, włóczydło polne, krowiziół zbożowy, czarnuszka polna, czyściec polny, jaskier polny, kurzyślad błękitny, kąkol polny, kiksja zgiętoostrogowa, lepnica francuska, stokłosa żytnia. Wśród gatunków, które już wyginęły są kanianka lnowa oraz lnicznik właściwy.