Nie tylko jakość, wygląd, pochodzenie, sezonowość czy cena – przed wzbogaceniem codziennej diety w warzywa i owoce wyborem warto poznać co one kryją w środku.
Wzbogacając codzienną dietę w warzywa i owoce poza wskazaniami zdrowotnymi, każdy kieruje się preferencjami konsumenckimi, w których ważne są: jakość, wygląd, pochodzenie, sezonowość oraz cena.
– Jednak, jako chemik, często zastanawiam się, jakie byłyby nasze wybory, gdyby do każdej partii owoców i warzyw załączona została krótka informacja o „składzie chemicznym”, na przykład ziemniaka, świeżych liści szpinaku, grzybów suszonych albo jabłek. I to nie tylko w odniesieniu do ich wartości odżywczych, ale również do zawartości metali ciężkich, azotanów i azotynów, pozostałości środków ochrony roślin i innych – mówi Katarzyna Sowa-Cichecka, dyrektor Okręgowej Stacji Chemiczno-Rolniczej w Kielcach.
Jak mówi Katarzyna Sowa-Cichecka, zanieczyszczenia roślin metalami ciężkimi oraz azotanami wynikają ze skażenia środowiska – gleby, powietrza, wody oraz nieracjonalnego nawożenia, zwłaszcza w kontekście stosowanych dawek nawozów oraz terminów aplikacji, a także w odniesieniu do ich jakości.
Na podstawie wyników analiz chemicznych warzyw i owoców na zawartość azotanów i azotynów oraz metali ciężkich, które zostały wykonane, zgodnie z referencyjnymi metodykami badawczymi w akredytowanym przez Polskie Centrum Akredytacji laboratorium badawczym Okręgowej Stacji Chemiczno-Rolniczej w Kielcach można stwierdzić, że rośliny wykazują różny poziom podatności na akumulację zanieczyszczeń.
Wśród przebadanych warzyw i owoców najmniejsze zawartości azotanów zostały oznaczone w jabłkach (14 mg/kg), ziemniakach (60 mg/kg), marchwi (133 mg/kg).
Wyższe były w korzeniu pietruszki (177 mg/kg), selerze (188 mg/kg), porze (195 mg/kg), cebuli (232 mg/kg). Najwyższe w burakach czerwonych (326 mg/kg), białej kapuście (377 mg/kg), czerwonej kapuście (640 mg/kg), kapuście pekińskiej (794 mg/kg), cukinii (800 mg/kg) oraz szpinaku (2250 mg/kg). Zawartości azotynów oznaczone zostały na poziomie niskim.
Z kolei metale ciężkie, takie jak: ołów, kadm, rtęć, nikiel, chrom, żelazo, cynk, mangan, arsen czy miedź zostały oznaczone, m.in. w pszenżycie, jęczmieniu, ziemniakach, korzeniu pietruszki i marchwi oraz w ziołach. I choć w każdym przypadku stwierdzono ich obecność w roślinie, to oznaczone zawartości kształtowały się na poziomie niskim, w odniesieniu do obowiązujących uregulowań prawnych.
W praktyce laboratoryjnej OSChR w Kielcach, najwyższe zawartości ołowiu i kadmu zostały oznaczone w grzybach leśnych – borowiku szlachetnym. Źródłem zanieczyszczenia grzybów metalami ciężkimi są głównie skażone i silnie zakwaszone gleby kompleksów leśnych.
Do najbardziej niebezpiecznych dla zdrowia metali ciężkich spożywanych z warzywami i owocami należą ołów oraz kadm.