– Staramy się, aby żaden polski rolnik, żaden producent rolny nie został poszkodowany w wyniku wojny na Ukrainie – stwierdził podczas spotkania z dziennikarzami w Kielcach wiceminister rolnictwa Norbert Kaczmarczyk.
Wiceminister zaznaczył, że wprowadzenie przez rząd programu dopłat do jabłekJabłko – jadalny, kulisty owoc drzew z rodzaju jabłoń... More deserowych jest spełnieniem postulatów sadowników i przetwórców z województwa świętokrzyskiego.
– Mamy do czynienia z wojną na Ukrainie, a jest to sytuacja, w której eksport jabłekJabłko – jadalny, kulisty owoc drzew z rodzaju jabłoń... More na wschód stał się dużym problemem, co z kolei mogło się przełożyć na ogromny zastój na rynku jabłekJabłko – jadalny, kulisty owoc drzew z rodzaju jabłoń... More. Dzięki pomysłowi zdjęcia z rynku jabłekJabłko – jadalny, kulisty owoc drzew z rodzaju jabłoń... More deserowych i wprowadzenia dopłat 30 groszy do kilograma tych jabłekJabłko – jadalny, kulisty owoc drzew z rodzaju jabłoń... More unikniemy tego zastoju – wyjaśnia.
Rządowy mechanizm wsparcia dla producentów polega na dopłacie 30 groszy do każdego kilograma jabłekJabłko – jadalny, kulisty owoc drzew z rodzaju jabłoń... More deserowych, sprzedanych zakładowi przetwórczemu, który przystąpi do programu i przetworzy owoce. Przed wprowadzeniem tego rozwiązania, za jabłkaJabłko – jadalny, kulisty owoc drzew z rodzaju jabłoń... More konsumpcyjne sadownicy otrzymywali od 80 groszy do 1,20 zł za kilogram. To nie pokrywało nawet kosztów produkcji.
Mimo tak niskiej ceny, i tak występowały problemy ze sprzedażą tych owoców, więc trzeba było dodatkowych opłat za utrzymanie owoców w chłodniach.
Obecnie zakłady przetwórcze, uczestniczące w programie, proponują sadownikom ceny od 62 do 65 gr za kilogram jabłekJabłko – jadalny, kulisty owoc drzew z rodzaju jabłoń... More deserowych, do tego 30 gr dopłaty ze strony państwa. Przyjęte zostaną wszystkie zadeklarowane wcześniej przez sadowników owoce.
Norbert Kaczmarczyk, podkreśla, że mimo trwającej na Ukrainie wojny Polska jest bezpieczna pod względem żywnościowym.
– Tylko w 2020 roku wartość nadwyżek eksportu produktów rolno-spożywczych wyniosła ponad 34 mld euro, natomiast w ubiegłym roku ta kwota osiągnęła wartość ponad 37 mld euro. Był to kolejny rekord eksportu towarów rolno-spożywczych. Polska eksportuje nadwyżki, jednocześnie nie wyprzedając swojego kapitału. Ponad 80 proc. produkcji zbóż trafia na rynek krajowy, a tylko 20 proc. trafia na eksport – wyjaśnia.
Norbert Kaczmarczyk przypomina, że reagując na wysokie ceny nawozów, ministerstwo rolnictwa i rozwoju wsi przygotowało wsparcie dla rolników w postaci dopłat w wysokości 500 zł do hektara dla gruntów ornych oraz 200 zł dla trwałych użytków zielonych.
Wiceminister rolnictwa zapowiedział, że w ramach Krajowego Planu Odbudowy rząd zamierza przeznaczyć 4,5 mld zł na inwestycje w przetwórstwo produktów spożywczych. Umożliwi to skrócenie łańcuchów dostaw produktów – z pola do stołu.