Święto Wielkiej Nocy to nie tylko pamiątka zmartwychwstania Jezusa i jego zwycięstwo nad śmiercią. Ma ono również związek z początkiem wiosny, którą od czasów pogańskich czczono i uważano za rozpoczęcie nowego cyklu rocznego. – Wielkanoc to nasze najważniejsze święto – mówi dr Alicja Trukszyn, kulturoznawca i etnolog.
Dlaczego obchodzone jest o tej porze roku?
– Od zarania dziejów ludzkość uważa dzień pierwszej, wiosennej pełni księżyca za szczególny – oznacza on bowiem początek wiosny. W czasach przed Mojżeszem Żydzi obchodzili Paschę, związaną z rytmem natury. Właśnie podczas tego święta Izraelici uciekli z Egiptu, przez co ten dzień nabrał religijnego znaczenia. Jest to według kalendarza żydowskiego 14 dzień (pełnia księżyca) miesiąca Nissan. Odpowiednik przełomu marca-kwietnia. Różnice między kalendarzem hebrajskim a naszym gregoriańskim wynikają z tego, że nasz jest słoneczny, natomiast hebrajski księżycowy. Na soborze nicejskim w 325 roku postanowiono, że chrześcijańska Pascha będzie obchodzona w pierwszą niedzielę po pierwszej pełni księżyca. Przypuszcza się, że powód był zaprawdę „szczytny”. Chodziło o to, żeby oba święta nigdy nie wystąpiły w jeden dzień. Później, za panowania Karola Wielkiego, ostatecznie ustalono, że Wielkanoc będzie przypadać na niedzielę po pierwszej wiosennej pełni księżyca – wyjaśnia dr Alicja Trukszyn.