W niedzielę, 17 września, nie brakowało chętnych do zbierania i przetwarzania owoców winorośli w Ogrodzie Botanicznym w Kielcach. Winiarze ze Świętokrzyskich Winnic radzili, jak założyć i prowadzić winnice w naszym województwie oraz produkować wino.
Ogród Botaniczny w Kielcach i winiarze ze szlaku Świętokrzyskie Winnice zaprosili na ten dzień sympatyków ogrodu, winorośli oraz technik produkcji wina do zbioru winogron o białych i czerwonych owocach. Był pokaz przerobu winogron, wyciskania soku oraz porady winiarzy, degustacje win i ciekawe spotkania z winiarzami.
Winiarze ze szlaku Świętokrzyskich Winnic radzili, jak założyć winnice, pielęgnować rośliny czy na przykład mierzyć zawartość cukru w owocach.
Jak mówiła Elżbieta Woźniak – prezes fundacji Świętokrzyskie Winnice i właścicielka Winnicy Avra, obecnie klimat się zmienia, ociepla i dzięki temu w regionie świętokrzyskim są coraz lepsze warunki do zakładania i prowadzenia winnic.
– Od 20 lat winiarstwo w Polsce powoli rozkwita. Co roku powstaje w kraju prawie 300 winnic. Mamy nadzieję, że za 10-20 lat będzie można powiedzieć o Polsce, że jest krajem winiarskim. Świętokrzyskie też powoli staje się regionem winiarskim. Niewiele osób wie, że nasz region jest najstarszym miejscem uprawy winorośli w Polsce. W województwie świętokrzyskim winnice są już praktycznie wszędzie – od regionu sandomierskiego, przez staszowski, Ponidzie aż po Góry Świętokrzyskie. Wszyscy sobie świetnie radzimy, chociaż każdy z nas ma na plantacji trochę inne gleby i warunki klimatyczne. Na szczęście na rynku jest tak duża ilość odmian winorośli, że każdy z nas może dopasować odmiany do terenu, który posiada – mówiła prezes Elżbieta Woźniak.
W Świętokrzyskich Winnicach powstają wina wytrawne, półwytrawne, półsłodkie, słodkie oraz musujące, a także wina specjalne, czyli lodowe, słomkowe i likierowe.
Jak mówiła prezes, przed winiarzami stoją takie same wyzwania, jak przed innymi rolnikami, ponieważ uprawa prowadzona jest pod gołym niebem.
– Wiele zależy od pogody, dlatego od wczesnej wiosny wciąż patrzymy w niebo, oczekując sprzyjającej aury. Najbardziej liczy się dla winorośli ciepła i słoneczna pogoda w sierpniu, wrześniu, październiku, kiedy owoce dojrzewają i prowadzone są zbiory. W tym roku pogoda jest dla naszych upraw znakomita – mówiła Elżbieta Woźniak.