Kwietniowe przymrozki zniszczyły kwiaty i młode zawiązki owoców w wielu sadach, ogrodach i na plantacjach. Już teraz widać, że w Świętokrzyskiem nie ma co liczyć na truskawki, winogrona i orzechy. Plonów prawie nie będzie.
Jak informują plantatorzy, wśród roślin dotkniętych tegoroczną klęską przymrozków są między innymi orzechy włoskie, winorośle czy wczesne odmiany truskawek. Delikatne orzechy i winorośl w niektórych miejscach wymarzły niemal w stu procentach.
Wystarczyła jedna noc, aby przy spadku temperatury do minus 6 stopni Celsjusza, na drzewach i krzewach rozwinięte pędy i pąki uległy całkowitemu zniszczeniu. Bez obrażeń przetrwały tylko późne odmiany orzecha włoskiego.
Przypomnijmy, orzechy włoskie to drzewa, dla których należy wybrać stanowiska słoneczne i ciepłe oraz osłonięte od silnych wiatrów.
– Zaciszne i ciepłe miejsce dla orzecha włoskiego ma szczególne znaczenie szczególnie wczesną wiosną, ponieważ nawet bardzo zimny wiatr może spowodować przemarzanie młodych pędów. Kwietniowy mróz wymroził u nas młode pędy na orzechach niemal doszczętnie. Na orzechy w tym roku nie ma co liczyć. Podobnie jest tutaj w winoroślą – mówi działkowiec Zenon Walas z ogrodu działkowego Prochownia w Kielcach.