Jest ich u nas ponad 470 gatunków. Nie tylko zapylają rośliny, ale i chronią ludzi przed zniszczeniem środowiska. Gdyby nie one, nasza planeta utonęłaby w organicznych śmieciach, a ludzie zginęliby z głodu. W Ogrodzie Botanicznym w Kielcach spotkać można tak ogromną różnorodność dzikich owadów, jakiej nie ma na innych obszarach. Ich znaczenie dla człowieka jest nieocenione.
– Owady to najważniejsza grupa w ekosystemach lądowych. Wśród nich są grupy, które mają bardzo różne upodobania pokarmowe. Są takie, które zabezpieczają nas, ludzi, przed zniszczeniem środowiska. Owady, które żyją stosunkowo krótko, umierając, zostawiają pancerzyki chitynowe, gdyby nie było owadów chitynożernych, w ciągu zaledwie jednego roku, cała powierzchnia naszej planety pokryłaby kilkumetrową warstwą tych pancerzyków. Jest i duża grupa owadów, które użyźniają glebę – mówi Waldemar Celary, profesor Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, badacz i wielki entuzjasta życia owadów.
Jakie owady można spotkać w Ogrodzie Botanicznym w Kielcach?
– Ogród Botaniczny w Kielcach jest szczególnym miejscem zarówno dla miasta, jak i całego regionu świętokrzyskiego. To właśnie tutaj spotkać można unikatowe w stosunku do innych ogrodów murawy kserotermiczne, na których bytują, gnieżdżą się i żyją zapylacze – mówi profesor Waldemar Celary.
Jak mówi naukowiec, zadziwiająco wysoki stopień różnorodności występuje wśród dzikich pszczół.
– Oprócz udomowionej i hodowanej w ulach przez człowieka pszczoły miodnej, w naszej faunie doliczyliśmy się ponad 470 gatunków dzikich pszczół. Pod względem wyglądu i zwyczajów to bardzo zróżnicowana grupa. Najmniejsze z nich mają zaledwie 2,5 milimetra długości, a największe mają około 2 centymetrów – wyjaśnia profesor Celary.
– Jak dodaje, w naszym ogrodzie botanicznym w oczy rzucają się przede wszystkim trzmiele, puchate, ociężałe w locie. Jeśli chodzi o niezwykłość zachowań, spotkać można dzikie pszczoły, które gnieżdżą się w ziemi. W kieleckim ogrodzie jest mnóstwo gatunków pszczół z różnych rodzajów – mówi naukowiec.
Jak podkreśla, warto zaprosić owady do swojego ogrodu. Jak to zrobić?
– Jednym ze skutecznych i niezwykle prostych w wykonaniu sposobów jest zakładanie łąk kwietnych, gdzie dziko rosną rośliny. Odwiedzają je pszczoły, motyle, szarańczaki. Zaproszenie do ogrodu będzie tym bardziej skuteczne, im na danym terenie więcej będzie kwitnących roślin – mówi profesor Celary.