Żniwa już zakończono, a na polach pozostała jeszcze kukurydza – poinformował PAP dyrektor Izby Zbożowo-Paszowej Radosław Grzegorczyk. Szacuje, że w tym roku zbiory zbóż mogą być rekordowe, a ziarno jest dobrej jakości.
Jak mówił Grzegorczyk, zbiory zbóż podstawowych mogą być na poziomie 32-33 mln ton, a kukurydzy – co najmniej w granicach 7 mln ton. Zastrzegł jednak, że to szacunki, ale – jak dodał – warunki dla wzrostu upraw były sprzyjające. Podkreślił, że ziarno jest dobrej jakości, zawiera więcej białka niż w poprzednich latach. Ponadto, żniwom nie przeszkadzały opady, więc zbiory są suche.
Według Izby, pomimo bardzo dobrych tegorocznych zbiorów, rolnicy w dalszym ciągu sprzedają małe ilości ziarna, wyrażając w ten sposób niezadowolenie z oferowanych cen. Na rynku pojawiają się nieliczne oferty sprzedaży ziarna z dostawą we wrześniu, nie ma zaś chętnych do sprzedaży zbóż z odbiorem w IV kwartale br. Mniej ziarna do sprzedaży niż w poprzednich tygodniach oferują także firmy handlowe – poinformował.
Dodał, że trwają zbiory kukurydzy na zielonkę. Z przekazanych przez niego informacji wynika, że prognozy pogody wskazujące na brak opadów w I dekadzie września wpłyną na szybsze dojrzewanie kukurydzy uprawianej na ziarno i niektórych regionach kukurydziane żniwa mogą się rozpocząć już w połowie września.
„Przewidujemy, iż pomimo zróżnicowanej kondycji plantacji i notowanym słabym uziarnieniem kolb na północnym-zachodzie kraju, gdzie brak opadów odcisnął największe piętno na stanie plantacji, tegoroczne zbiory kukurydzy w kraju mogą być ponownie bardzo wysokie za sprawą rekordowego areału uprawy kukurydzy na ziarno szacowanego na około 1,15 mln ha” – napisano w cotygodniowym biuletynie Izby.
Zdaniem ekspertów Izby, dużą niewiadomą będzie jednak podaż suchego ziarna kukurydzy na rynku; mogą bowiem wystąpić problemy z suszeniem ziarna w związku ze spodziewanymi brakami gazu i rekordowymi cenami.
W zależności od regionu kraju, obecnie pszenica konsumpcyjna ze zbiorów 2021-2022 r. z dostawą (według stanu na 30 sierpnia br.) kosztowała 1450-1540 zł/t, pszenica paszowa 1400-1480 zł/t, żyto konsumpcyjne 1180-1250 zł/t, żyto paszowe 1100-1200 zł/t, jęczmień paszowy 1250-1360 zł/t, pszenżyto 1280-1380 zł/t, owies paszowy 1080-1180 zł/t, kukurydza 1380-1460zł/t, a rzepak 2750-2900 zł/t.
Jak podała Izba, w sierpniu eksport pszenicy drogą morską w ramach wcześniej zawartych kontraktów był spory i mógł wynieść 250 tys. ton. Słabszy był eksport kukurydzy. Eksport zbóż „na kołach” do Niemiec jest w dalszym ciągu niewielki. Z ofert zakupu wystawianych przez kontrahentów niemieckich praktycznie zniknęły oferty zakupu żyta, pszenżyta i jęczmienia.
Według ostatnich danych, w całym sezonie 2021/22 (lipiec-czerwiec) eksport zbóż z kraju wyniósł ponad 7 mln 862 tys. ton wobec 9 mln 88 tys. ton wyeksportowanych w sezonie poprzednim. Z tego eksport pszenicy wyniósł ok. 2 mln 855 tys. ton, czyli o 30 proc. mniej niż w poprzednim sezonie.
W związku z dużymi zbiorami, w bieżącym sezonie 2022/23 Polska ponownie będzie dysponować nadwyżką ziarna zbóż (szczególnie pszenicy), która powinna zostać wyeksportowana – podała Izba. Eksperci szacują, że we wrześniu br. wywóz zbóż drogą morską będzie raczej niewielki. Nie ma bowiem zbyt wielu nowych ofert zakupu ziarna, tym bardziej, że pszenica oferowana przez konkurencję jest tańsza od polskiego ziarna – wskazano.
Jak dodano, przywóz zbóż z Ukrainy także mocno osłabł po otwarciu portów czarnomorskich. Import ziarna, w tym pszenicy, zarówno konsumpcyjnej, jak i paszowej z południa Europy także jest mocno ograniczony, m.in. w związku z niekorzystnymi relacjami kursowymi.
Analitycy firmy Spark i Izby Zbożowo-Paszowej poinformowali, że obawy o globalne spowolnienie gospodarcze i silna konkurencja w eksporcie pszenicy ze strony krajów Basenu Morza Czarnego przeciwdziałają większemu odbiciu cen pszenicy na giełdzie w Chicago. W ostatni piątek pszenica w kontrakcie wrześniowym kosztowała 291,38 dol. za tonę i była o 1,1 proc. droższa niż przed tygodniem.
Także na paryskiej giełdzie Matif – jak dodano – wzrost notowań ziarna hamowany jest przez eksport rosyjskiej pszenicy do Egiptu i Algierii po cenach znacznie niższych od zachodnioeuropejskich (ok. 300 dol. za tonę). Osłabia to popyt na francuskie czy niemieckie ziarno. W ubiegły piątek cena pszenicy w kontrakcie wrześniowym br. wyniosła 323,75 euro/t i była o 2,0 proc. niższa niż przed tygodniem, a w kontrakcie grudniowym 2022 wzrosła o 0,3 proc. i wyniosła 320 euro/t.
Najwyższą cenę tego zboża odnotowano 15 maja br. – było to 438,25 euro/t. Tuż przed rosyjską agresją na Ukrainę (23/02) pszenica kosztowała 294 euro/t.