Jeszcze kilka miesięcy trzeba poczekać na wiosenne nowalijki, jednak łatwo można doczekać się świeżej zieleniny w doniczce na parapecie. Na południowej wystawie uda się uprawa nawet selera naciowego.
Seler naciowy, który do tanich warzyw nie należy, można bez problemu wyhodować na swoim parapecie. Jak go uprawiać?
W wielu domach parapety okienne są sprawdzonym miejsce dla hodowli pietruszki, szczypiorku, sałaty, czy nawet ziół. W dobrych warunkach z resztek warzyw da się uprawiać nawet seler naciowy.
– Taką hodowlę da się prowadzić w stosunkowo łatwy sposób. Wystarczy odciąć około 3-4 centymetry dolnej części łodygi selera i włożyć ją do niskiego pojemnika wypełnionego wodą tak, aby seler był zanurzony do 1/3 wysokości. Po około dwóch tygodniach seler powinien mieć już spore korzenie, co oznacza, że można go przesadzić do doniczki z ziemią. Tam będzie wzrastał i wypuszczał zielone, zdrowe i smaczne łodyżki – mówi Teresa Gaj, która od 30 lat uprawia działkę w Ogrodzie Prochownia w Kielcach.
Skąd pomysł na seler naciowy? Ponieważ odznacza się dużą zawartością witamin i minerałów. W zielonych łodygach znajdują się: potas, magnez, wapń, karetonoidy czy witaminy z grupy B. Zawiera też witaminy A, C i K oraz kwas foliowy. Jest warzywem niskokalorycznym i chętnie sięga się po niego w dietach odchudzających.