Na progu żniw w województwie świętokrzyskim, sprawdziliśmy co zbierają z pól w tym sezonie nasi rolnicy oraz, jak duże są w regionie grunty przeznaczone na zasiewy. Które gminy specjalizują się w produkcji zbóż?
Jak wynika z danych statystycznych uzyskanych z Powszechnego Spisu Rolnego, w ciągu ostatnich 10 lat zmniejszyła się w województwie świętokrzyskim liczba gospodarstw rolnych, ale są one większe o jeden hektar niż przed dekadą, bardziej zmechanizowane i lepiej wyposażone, a rolnicy są profesjonalistami w swoim fachu. Stawiają przede wszystkim na produkcje roślinną.
– Ogromna zmiana nastąpiła w zakresie specjalizacji świętokrzyskich gospodarstw rolnych. Ponad połowa, 53 proc., gospodarstw to obecnie gospodarstwa ukierunkowane na produkcję roślinną – mówi doktor habilitowaną Agnieszka Piotrowska-Piątek, ekspert Urzędu Statystycznego w Kielcach.
Powierzchnia przeznaczona na zasiewy jest znaczna i wynosi prawie 66 proc. Wzrost w stosunku do roku 2021 wynosi ponad trzy punkty procentowe.
– Ta powierzchnia zwiększyła się, ponieważ gospodarstwa zmieniły specjalizację i obecnie są one głównie ukierunkowane na produkcję roślinną. W zdecydowanej przewadze – 73 proc. – są to zasiewy zbóż – wyjaśnia ekspert.
Jak wynika z danych statystycznych, w Świętokrzyskiem najwięcej uprawia się, w kolejności: pszenicy, pszenżyta, jęczmienia, owsa i żyta. W ciągu ostatnich 10 lat trzykrotnie zwiększyła się powierzchnia upraw przeznaczonych pod rzepak i rzepik.
– Niektóre świętokrzyskie gminy wręcz specjalizują się w zasiewach. Są takie, gdzie ponad 90 proc. powierzchni użytków rolnych przeznaczonych jest na zasiewy zbóż, rzepaku, są to na przykład Wodzisław, Sadowie czy Działoszyce. Na przeciwległym biegunie są na przykład gmina Samborzec czy gmina Stąporków – mówi doktor habilitowana Agnieszka Piotrowska-Piątek.