Korzystajmy z nieprzebranego bogactwa rodzimych owoców latem. Właśnie teraz jest w nich najwięcej smaku i zdrowia. Większość letnich owoców to polskie produkty, które zawierają dużo witamin i wartości odżywczych. Co wybrać podpowiada dietetyk.
Warzywa i owoce to bogactwo witamin, składników mineralnych i związków bioaktywnych, z których bardzo duża ilość pełni funkcję antyoksydacyjną. Oznacza to, że mają realny wpływ na procesy zapalne toczące się w naszym organizmie w wyniku rozmaitych negatywnych czynników środowiskowych czy naszych złych wyborów w kontekście stylu życia.
– Według zaleceń dietetyków owoce i warzywa powinny być jedzone w ilości minimum 400 g dziennie w proporcji ¼ do ¾, im ich więcej tym lepiej. Idealnie jeść ich jednak około 800 g lub więcej. Są one podstawą zdrowej diety, przeciwdziałają rozwojowi wielu chorób i zawierają cenne składniki pokarmowe. Lista zalet regularnego spożywania owoców i warzyw dla naszego organizmu jest długa. – mówi Magdalena Kartasińska, dietetyk kliniczny i kierownik działu dietetycznego Dailyfruits.
Maliny od tysięcy lat wykorzystuje się w celach leczniczych i odżywczych. Zawierają bukiet składników odżywczych i związków bioaktywnych. Są cenne również ze względu na wysoką zawartość błonnika, który w formie drobniutkich pestek i pektyn pozytywnie wpływa na perystaltykę jelit.
Wiśnie i czereśnie pobudzą apetyt niejadka, bo stymulują wydzielanie enzymów trawiennych. Zarówno wiśnie, jak i czereśnie obniżają ryzyko wystąpienia chronicznych chorób niezakaźnych.
Truskawki powstały ze skrzyżowania dwóch rodzajów poziomek przez nadwornych botaników Ludwika XIV. Ich unikalny aromat i smak sprawia, że czekamy na nie z utęsknieniem cały rok. To świetne źródło antyoksydacyjnych substancji aktywnych. Truskawki mają działanie moczopędne, wspierają wątrobę, układ krwiotwórczy i trawienny.
Brzoskwinie i morele swój słoneczny, ciepły kolor zawdzięczają bardzo dużej zawartości β-karotenu, prekursora witaminy A. W morelach jest go prawie trzy razy więcej niż w brzoskwiniach. β-karoten wpływa na zdrowy wygląd skóry, opóźnia procesy starzenia oraz wytwarza naturalny filtr UV, który ochroni skórę przed lipcowym słońcem. Morele jasne zawierają dwutlenek siarki, konserwant chroniący złoty kolor.
Czarne porzeczki to królowe witaminy C. Osobom chorującym na serce pomogą wzmocnić naczynia krwionośne. Porzeczka łagodzi infekcje dzięki obecności antyseptycznych kwasów organicznych. Białe i czerwone choć uboższe w przeciwutleniacze wciąż zawierają duże ilości błonnika pokarmowego i wspierającą odporność rutynę.
Arbuz w lipcu, szczególnie schłodzony będzie świetnie nawadniał i orzeźwiał. Arbuz to jedyne źródło żywieniowe cytruliny – aminokwasu, który cenią sportowcy. Chroni ona tkankę mięśniową przed rozpadem i zmniejsza intensywność występujących potreningowo zakwasów. Największa ilość cytruliny znajduje się w jasnej części arbuza tuż przy skórce.
Ponieważ transport owoców latem trwa krócej, mogą dłużej zostać na krzaku czy drzewie. Tam dojrzewają w promieniach słońca, robią się słodsze i nabierają wartości odżywczych. Ze względu na sprzyjające warunki, latem rośliny nie potrzebują dużych ilości nawozów i wspomagaczy wzrostu. Są więc zdrowsze, dlatego, oprócz jedzenia ich na bieżąco, warto pomyśleć również o zrobieniu zapasów na zimę.
Aby przedłużyć świeżość owoców warto kupować te świeże i nieuszkodzone. Owoce należy myć bezpośrednio przed spożyciem, myciem wcześniej przyspiesza ich psucie. Jeśli chcemy aby nie dojrzały bardziej należy ograniczyć ich dostęp do słońca. Nie wolno ich też przechowywać w nadmiernej wilgoci ale również nie przesuszać. – wyjaśnia Magdalena Kartasińska, dietetyk kliniczny i kierownik działu dietetycznego Dailyfruits.
Owoce i warzywa to jedno z ważniejszych źródeł błonnika pokarmowego. W połączeniu z wodą wpływa na prawidłową perystaltykę jelitową, zapobiega dyskomfortom trawiennym, zaparciom czy wzdęciom. Jego obecność równoważy również skład mikrobioty jelitowej nierzadko pełniąc funkcję prebiotyczną. Jej prawidłowy skład oddziałuje korzystnie na cały nasz organizm nie tylko regulując procesy trawienne, ale również wspierając odporność i dobry nastrój.