Pszczoły po zimie wylatują na pierwszy oblot, wówczas się oczyszczają, poznają swój teren i poszukują substancji wzmacniających. W lutym już lęgną się młode pszczoły, a królowa składa jaja, tym bardziej więc pszczoły potrzebują dobrego pokarmu.
Pszczelarz Ryszard Przydatek sam opracował mieszankę naturalnych przypraw, które podaje już w lutym pszczołom.
– Mieszam kurkumę z pieprzem, do tego dodaję troszkę zmielonego pyłku i odnóży pyłkowych. Kurkumina zawarta w kurkumie połączoną z peperyną znajdującą się w pieprzu bardzo korzystnie wpływa na przewód pokarmowy, zarówno u ludzi jak i pszczół. Mieszanka umieszczona jest w pojemniku ze słomkami, drobnymi gałązkami i kamyczkami. To powoduje, że pszczoły mogą bezpiecznie zabrać potrzebną ilość przygotowanej mieszkanki.
Ryszard Przydatek przygotowuje także odpowiednie miejsce, w którym pszczoły mogą się pożywić.
– To rodzaj namiotu z folii lub szkła o powierzchni ok. jednego metra kwadratowego. Tam umieszczam silną żarówkę, żeby pszczoły miały ciepło, a całość ustawiam nie dalej jak kilka metrów od ula. Pszczoły po zimie będą szukać ciepłego miejsca, pożywienia i wody, więc łatwo tu trafią i pobiorą wzmacniające substancje. Ważne, aby zrobić dobre wlotki i wylotki do namiotu, aby pszczoły łatwo mogły do niego trafić i wrócić do ula.