Śledzie to ryby w sam raz na okres postu. Od kilku stuleci są kulinarnym symbolem tego czasu. Przysłowiowy śledzik był i pozostał do dziś potrawą, która króluje na naszych stołach w Środę Popielcową. Jak go smacznie przyrządzić?
Składniki: 4 filety śledziowe a’la Matjas, 1 duża cebula, 4-5 suszonych grzybów, ok. 50 ml oleju, 1 płaska łyżka koncentratu pomidorowego, 2 łyżki octu, 2 ziarenka jałowca, 2 ziarenka ziela angielskiego, 1 liść laurowy, 1/4 łyżeczki pieprzu, szczypta cukru.
Sposób przygotowania: Grzyby zalać gorącą wodą, odstawić na kilka godzin, a najlepiej na całą noc. Filety śledziowe opłukać lub jeśli są słone, namaczać w wodzie ok. 30 minut – w razie potrzeby wymienić wodę i ponownie odstawić. Cebulę obrać, przekroić na pół, pokroić w piórka, grzyby odsączyć (wodę zostawić), pokroić w paski. Na patelni rozgrzać olej, wrzucić cebulę, podsmażać, aż się zeszkli. Następnie dodać liść laurowy, ziele angielskie, owoce jałowca oraz grzyby. Całość wymieszać, chwilę smażyć. Wlać ocet i 1/2 szklanki wody pozostałej po namaczaniu grzybów, dołożyć koncentrat pomidorowy i szczyptę cukru, smażyć 5 minut. Doprawić pieprzem, odstawić do wystygnięcia. Śledzie pokroić w mniejsze kawałeczki, wymieszać z grzybami i cebulą. Przełożyć do słoika, zakręcić, odstawić w zimne miejsce. Śledzie najlepiej smakują na drugi lub trzeci dzień. Podawać z chrupiącym pieczywem.