Książka pt. „Świętokrzyska tradycja źródłem inspiracji” opracowana przez Świętokrzyski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Modliszewicach to bardzo interesująca lektura o tradycji województwa świętokrzyskiego w kulinarnym aspekcie.
Została wydana została w ramach operacji własnej Sieci na rzecz innowacji w rolnictwie i na obszarach wiejskich (SIR) pt. „Zintegrowanie usług okołorolniczych w województwie świętokrzyskim jako innowacyjne narzędzie rozwoju obszarów wiejskich”.
Prezentujemy tradycyjne przepisy zaczerpnięte ze świętokrzyskiej wsi. Niech będą one inspiracją dla młodszego pokolenia i bazą dla rozwoju lokalnej gastronomii i przetwórstwa rolnego oraz wizytówką promującą region świętokrzyski.
Przepisy i zdjęcia zostały udostępnione przez wydawcę – Świętokrzyski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Modliszewicach.
Siekaniec w Słupi i okolicach był robiony od dawna i nie nosił innej nazwy. Receptura jego wykonania przekazywana była ustnie z pokolenia na pokolenie. Nazwa potrawy wywodzi się od technologii jej wytwarzania (składniki musiały być siekane nożem). Druga wersja nazwy może pochodzić od maszynek do mielenia mięsa, które w XVIII wieku nazywane były siekańcami.
Słupiański siekaniec dworski
Wydrukuj przepisSkładniki
- 1,5 kg tłustej pieczeni wieprzowej - najlepiej karczku
- słonina
- 1 sucha bułka kajzerka
- 2 żółtka
- mąka
- 1 szklanka śmietany
- pieprz
- sól
- FARSZ:
- 1 szklanka grubej kaszy gryczanej
- 25 dag masła
Sposób przygotowania
Kaszę na farsz uprażyć na maśle z dwoma szklankami wody. Masło nadaje kaszy puszystości i sypkości. Pieczeń wieprzową posiekać lub zmielić w maszynce do mięsa. Bułkę obtartą ze skórki namoczyć w rosole, słoninę pokroić w bardzo drobną kostkę, wsypać sól, pieprz i dokładnie wymieszać. Do wyrobionej masy wbić żółtka, oddzielając starannie od białek, bo inaczej siekaniec będzie twardy. Ponownie dobrze wymieszać. Słupiański siekaniec dworski musi być wyrabiany bardzo długo. Stolnicę zmoczyć wodą, rozłożyć siekaną masę na płaski plaster w kształcie kwadratu. Na środek wyłożyć wystudzoną kaszę i zwinąć na podłużny klops. Obsypać mąką, włożyć na rozgrzane masło i obsmażyć. Pod koniec smażenia podlać śmietaną. Smażyć krótko, aby był soczysty.
Przepis podała: Halina Bodzioch z Koła Gospodyń Wiejskich w Słupi Jędrzejowskiej (z archiwum ŚODR).